Ta impreza ma już uznaną markę wśród wystawców i publiczności
Tłumy odwiedzających przewijają się przez stoiska rękodzielników w Prudniku. Odbywa się tam 19. Wystawa Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego Pogranicza Polsko - Czeskiego. Swoje wyroby pokazuje blisko 300 przedstawicieli rękodzieła z różnych regionów kraju. Licznie reprezentowane są rzeźbiarstwo, ceramika, malarstwo, koronkarstwo oraz wikliniarstwo.
– W tej chwili plotę sznurek na lucecie - mówi Tatsu z Kędzierzyna – Koźla, a na jej stoisku eksponowane są ręcznie przędzione szale, torby oraz sakwy i sakiewki zrobione ze skóry. Wyroby te powstały tradycyjnymi metodami, jak w średniowieczu. – Lucet jest to takie drewniane urządzenie. Wygląda prawie jak proca i na tych dwóch rogach splata się sznurki specjalnie przekładając nić. Taki sznurek można używać do wiązania sukien, dubletów i gaci.
- Prezentuję kapliczki z kory i huby – mówi wystawca z Raciborza. – Jest to mój własny pomysł i nikt go jeszcze nie skopiował.
Po raz dziesiąty już w prudnickiej wystawie uczestniczy Jan Dziemieszonek z Oleśnicy: - Przyjechałem z rzeźbą w drewnie. Jest to bardzo dobra impreza.
Równie pochlebną opinię na temat tego przedsięwzięcia ma wystawca z Jeleniej Góry, który zajmuje się kapelusznictwem: - Dużo jest tutaj wytwórców ludowych. W Polsce niedoceniane są te ręcznie wykonywane rzeczy, ale fajnie, że ludzie mają jeszcze taką pasję - przekonuje.
Na prudnickiej wystawie do godziny 17:00 potrwają warsztaty z tradycyjnej sztuki ludowej. W programie imprezy są też występy solistów i zespołów folklorystycznych. Zakończy się ona w niedzielę wręczeniem nagród, w konkursach o tytuł „Najciekawszego stoiska wystawowego” oraz „Najlepszej potrawy regionalnej”.
Patronat medialny nad tą wystawą objęło Radio Opole.
- Prezentuję kapliczki z kory i huby – mówi wystawca z Raciborza. – Jest to mój własny pomysł i nikt go jeszcze nie skopiował.
Po raz dziesiąty już w prudnickiej wystawie uczestniczy Jan Dziemieszonek z Oleśnicy: - Przyjechałem z rzeźbą w drewnie. Jest to bardzo dobra impreza.
Równie pochlebną opinię na temat tego przedsięwzięcia ma wystawca z Jeleniej Góry, który zajmuje się kapelusznictwem: - Dużo jest tutaj wytwórców ludowych. W Polsce niedoceniane są te ręcznie wykonywane rzeczy, ale fajnie, że ludzie mają jeszcze taką pasję - przekonuje.
Na prudnickiej wystawie do godziny 17:00 potrwają warsztaty z tradycyjnej sztuki ludowej. W programie imprezy są też występy solistów i zespołów folklorystycznych. Zakończy się ona w niedzielę wręczeniem nagród, w konkursach o tytuł „Najciekawszego stoiska wystawowego” oraz „Najlepszej potrawy regionalnej”.
Patronat medialny nad tą wystawą objęło Radio Opole.