Radio Opole » Wiadomości z regionu
2024-11-12, 19:00 Autor: Katarzyna Doros-Stachoń

To problem systemowy. Oddziały wewnętrzne pełne pacjentów

Szpital Wojewódzki w Opolu [fot. Adam Dubiński]
Szpital Wojewódzki w Opolu [fot. Adam Dubiński]
Oddział wewnętrzny [fot. Mariusz Chałupnik]
Oddział wewnętrzny [fot. Mariusz Chałupnik]
Większość oddziałów wewnętrznych w opolskich szpitalach jest wypełniona praktycznie w stu procentach. Pacjenci, którzy z SOR-ów są kierowani do przyjęcia na internę, muszą liczyć się z tym, że mogą trafić do placówki oddalonej o nawet kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zamieszkania. Na wolne miejsca na oddziale czeka się nawet kilkanaście godzin.
Piotr Feusette, dyrektor ds. lecznictwa w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu, zwraca uwagę, że na tej sytuacji najbardziej cierpią te oddziały wewnętrzne, które znajdują się w placówkach dysponujących szpitalnymi oddziałami ratunkowymi.

- Pacjenci trafiają na oddziały ratunkowe i część z nich wymaga opieki bardziej ambulatoryjnej, ale część wymaga leczenia szpitalnego. Nie jesteśmy w stanie od ręki zapewnić, nawet w ciągu tych 24 godzin, pacjentowi miejsca w szpitalu. Stąd też korzystamy z możliwości i poszukujemy, nawet taka specjalna strona internetowa jest "wolne miejsce w szpitalach", aby pacjenta przekazać do leczenia w innym szpitalu. Jest to na pewno przykre, że mieszkaniec na przykład Opola trafi do szpitala w Strzelcach Opolskich albo do Prudnika, niemniej jednak takie rzeczy się zdarzają.

- Można uznać, że brakuje łóżek internistycznych, ale w mojej opinii problem polega na tym, że każda ilość stworzonych dodatkowych łóżek zostanie w krótkim czasie zajęta - mówi Julian Pakosz, dyrektor ds. lecznictwa Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.

- Większy nacisk powinien być położony na opiekę poza szpitalną nad pacjentami. Wielu pacjentów trafia do szpitala tylko dlatego, że nie mają się gdzie podziać. Nie mają opieki w domu, nie mają wystarczającej opieki ze strony rodziny, ale również ze strony służb opieki społecznej. A z drugiej strony niestety mamy do czynienia bardzo często ze zjawiskiem takim, że starsze osoby schorowane ciężko, trafiające do szpitala, zostają jakby rezydentami tego oddziału. Rodziny niechętnie albo po prostu odmawiają odbioru tych osób.

- W okresie jesienno-zimowym zapełnienie oddziału wewnętrznego w Szpitalu Powiatowym w Kędzierzynie-Koźlu wynosi prawie sto procent - mówi Artur Maruszczak, starosta kędzierzyńsko-kozielski. - Jednak powinien być jakiś zapas, a tu praktycznie nie mamy żadnego zapasu i my mamy dużo pacjentów, w szczególności z Opola czy z powiatu opolskiego.

- Problemem jest ilość tzw. miejsc internistycznych we wszystkich szpitalach na terenie naszego województwa. Bardziej atrakcyjne są dla lekarek i lekarzy różnego rodzaju specjalizacje, a nie bycie tzw. lekarzem internistą - dodaje Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałek województwa opolskiego. Jednocześnie podkreśla, że to wyzwanie, z którym musimy się wszyscy mierzyć.

- To również kwestia wyceny procedur internistycznych. Sami sobie z tym nie poradzimy, na pewno potrzebne jest kompleksowe działanie na poziomie wyceny i organizacji całej opieki szpitalnej - wyjaśnia.
Piotr Feusette
Julian Pakosz
Artur Maruszczak, Zuzanna Donath-Kasiura

Wiadomości z regionu

2024-11-05, godz. 22:05 Riffem w raka. Koncert charytatywny dla Jacka Kasprzyka [ZDJĘCIA] Riffem w raka - za nami koncert charytatywny dla Jacka Kasprzyka walczącego z rakiem trzustki. » więcej 2024-11-05, godz. 20:56 Oddając elektrośmieci można pomóc zwierzętom z brzeskiego schroniska Ruszyła zbiórka elektrośmieci na rzecz brzeskiego schroniska dla zwierząt. Dzięki uzyskanym w ten sposób pieniądzom, placówka chce zapewnić badania oraz… » więcej 2024-11-05, godz. 17:26 Zakrzów stracił status Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego. "Takie jest życie" Po 10 latach działalności w Zakrzowie przestał istnieć Ośrodek Szkolenia Olimpijskiego w ujeżdżeniu, jedyny tego typu w kraju. Decyzję w tej sprawie podjął… » więcej 2024-11-05, godz. 17:06 Naukowcy z Opola oceniają zniszczenia po powodzi Naukowcy z Opola wśród ekspertów oceniających skutki tegorocznej powodzi. 10-osobowy zespół z Politechniki Opolskiej sprawdza, w jaki sposób woda wpłynęła… » więcej 2024-11-05, godz. 16:23 Będą kolejne rozmowy z czeskimi politykami na temat zabezpieczeń przeciwpowodziowych Będą kolejne rozmowy mające na celu zwrócenie uwagi czeskich władz centralnych na konieczność budowy zabezpieczeń przeciwpowodziowych przy granicy z Opolszczyzną… » więcej 2024-11-05, godz. 16:17 Kluczborskie starostwo czeka na zgłoszenia kandydatur do nagrody "Plaster Miodu" Biznes, kultura, sport, promocja powiatu, postawa społeczna oraz całokształt działalności na rzecz rozwoju i promocji powiatu. Kandydatury w sześciu kategoriach… » więcej 2024-11-05, godz. 16:17 Opole: trwa zbiórka ciepłych czapek i skarpetek dla osób bezdomnych Potrzebne są ciepłe czapki, rękawiczki i skarpetki. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Opolu prowadzi zbiórkę potrzebnej odzieży dla osób w kryzysie bezdomności… » więcej 2024-11-05, godz. 15:15 Gęsta mgła spowije region. Jest pogodowy alert Ostrzeżenie przed silnymi mgłami wydali synoptycy IMGW. Dotyczy ono całej Opolszczyzny. » więcej 2024-11-05, godz. 14:42 Nauczyciele i pedagodzy szkolili się, jak zadbać o ucznia z cukrzycą. "Nie trzeba się bać" Co roku wzrasta liczba dzieci, u których diagnozuje się cukrzycę typu pierwszego. W Polsce na sto tysięcy dzieci stwierdza się rocznie 30 nowych zachorowań… » więcej 2024-11-05, godz. 12:59 Samochody ciężarowe znowu rozjeżdżają Ściborzyce Wielkie. "Powoli robi się tu tranzyt" Powraca temat dużego natężenia ruchu samochodów ciężarowych w Ściborzycach Wielkich. Pod koniec września mieszkańcy informowali Radio Opole o kilkudziesięciu… » więcej
37383940414243
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »