Rzeczoznawcy szacują straty u mieszkańców Głuchołaz. "Będą transfery specjalistów"
![[fot. www.facebook.com/Monika Jurek Wojewoda Opolski]](public/info/2024/2024-10-07_172831159520.jpg)
[fot. www.facebook.com/Monika Jurek Wojewoda Opolski]
Ruszyło szacowanie strat w mieszkaniach i domach poszkodowanych przez powódź mieszkańców Głuchołaz. Dzisiaj (07.10) do jednego z najbardziej poszkodowanych przez wodę miast przyjechało 11 specjalistów rzeczoznawców z całej Polski.
Przypomnijmy, poszkodowani mogą wnioskować o bezzwrotne wsparcie do 100 tysięcy złotych na remont budynków gospodarczych i do 200 tysięcy na remont budynku mieszkalnego.
Jak mówi Monika Jurek, wojewoda opolski, na bieżąco jest monitorowane zapotrzebowanie samorządów na rzeczoznawców. - Najpierw nadzór budowlany oceniał poziom bezpieczeństwa w budynkach - zaznacza.
- Osiemnaście budynków w skali zalanych powiatów zostało wyłączonych z eksploatacji, natomiast nadzór budowlany to jedna sprawa. Teraz kolejne komisje złożone również ze specjalistów pracują w kontekście szacowania strat. Mamy wielką pomoc i deklarację od innych wojewodów, zajął się tym również Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji, i transfery z innych części Polski będą.
Monika Jurek zaznacza, że wcześniej urząd wojewódzki zapewnił wsparcie dla pracowników ośrodków pomocy społecznej w wypłacie pomocy doraźnej do 10 tysięcy złotych. Jej zdaniem, to rozwiązanie sprawdziło się.
Jak mówi Monika Jurek, wojewoda opolski, na bieżąco jest monitorowane zapotrzebowanie samorządów na rzeczoznawców. - Najpierw nadzór budowlany oceniał poziom bezpieczeństwa w budynkach - zaznacza.
- Osiemnaście budynków w skali zalanych powiatów zostało wyłączonych z eksploatacji, natomiast nadzór budowlany to jedna sprawa. Teraz kolejne komisje złożone również ze specjalistów pracują w kontekście szacowania strat. Mamy wielką pomoc i deklarację od innych wojewodów, zajął się tym również Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji, i transfery z innych części Polski będą.
Monika Jurek zaznacza, że wcześniej urząd wojewódzki zapewnił wsparcie dla pracowników ośrodków pomocy społecznej w wypłacie pomocy doraźnej do 10 tysięcy złotych. Jej zdaniem, to rozwiązanie sprawdziło się.
