Czy z mapy województwa znikną dwie porodówki? Resort szykuje nowelizację ustawy
Czy dojdzie do likwidacji oddziałów ginekologiczno-położniczych na Opolszczyźnie? Ministerstwo Zdrowia ma projekt nowelizacji ustawy o finansowaniu publicznej ochrony zdrowia.
Jedno z założeń mówi o zamykaniu "porodówek", na których w ciągu roku rodzi się mniej niż 400 dzieci. Obecnie w naszym regionie trzy powiaty nie mają szpitala z blokiem porodowym: kluczborski, prudnicki i namysłowski. Do tego grona mogą dołączyć też brzeski oraz głubczycki.
- Bardzo spokojnie podchodzimy do planowanych zmian - mówi Jacek Monkiewicz, starosta brzeski i Przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Opolskiego w kontekście Brzeskiego Centrum Medycznego.
- Mamy oddział położniczo-ginekologiczny, który spina się, funkcjonując wspólnie. Jeśli natomiast mielibyśmy likwidować chociażby samo położnictwo, byłoby znacznie trudniej. Inna sprawa, że ten oddział współpracuje również z oddziałem neonatologicznym, który z kolei współpracuje w zakresie dyżurów z oddziałem pediatrycznym. Jesteśmy jednak spokojni, bo to dopiero projekty zmian.
Anna Kobierska-Mróz, starosta głubczycki, ma nadzieję, że będzie brana pod uwagę specyfika danego powiatu i każda placówka będzie oceniana indywidualnie. - Chodzi o gęstość zaludnienia, położenie czy dostępność komunikacyjną - zaznacza.
- Mogę zadeklarować, że dołożymy wszelkich starań, aby nasza porodówka nie została zlikwidowana. Ona cieszy się bardzo dobrą renomą i osiągają bardzo dobre wyniki pod kątem odbioru społecznego. Poza tym mamy bardzo wiele pacjentek z innych powiatów - one stanowią około 40 procent. Jak na razie podchodzimy do tego tematu bardzo spokojnie.
Według wyliczeń Związku Powiatów Polskich, przy takich kryteriach "porodówek" nie byłoby w 172 na 314 powiatów. Dodajmy, na jutro (28.08) zaplanowano spotkanie wojewody Moniki Jurek ze starostami. Temat szpitali będzie z pewnością poruszany.
- Bardzo spokojnie podchodzimy do planowanych zmian - mówi Jacek Monkiewicz, starosta brzeski i Przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Opolskiego w kontekście Brzeskiego Centrum Medycznego.
- Mamy oddział położniczo-ginekologiczny, który spina się, funkcjonując wspólnie. Jeśli natomiast mielibyśmy likwidować chociażby samo położnictwo, byłoby znacznie trudniej. Inna sprawa, że ten oddział współpracuje również z oddziałem neonatologicznym, który z kolei współpracuje w zakresie dyżurów z oddziałem pediatrycznym. Jesteśmy jednak spokojni, bo to dopiero projekty zmian.
Anna Kobierska-Mróz, starosta głubczycki, ma nadzieję, że będzie brana pod uwagę specyfika danego powiatu i każda placówka będzie oceniana indywidualnie. - Chodzi o gęstość zaludnienia, położenie czy dostępność komunikacyjną - zaznacza.
- Mogę zadeklarować, że dołożymy wszelkich starań, aby nasza porodówka nie została zlikwidowana. Ona cieszy się bardzo dobrą renomą i osiągają bardzo dobre wyniki pod kątem odbioru społecznego. Poza tym mamy bardzo wiele pacjentek z innych powiatów - one stanowią około 40 procent. Jak na razie podchodzimy do tego tematu bardzo spokojnie.
Według wyliczeń Związku Powiatów Polskich, przy takich kryteriach "porodówek" nie byłoby w 172 na 314 powiatów. Dodajmy, na jutro (28.08) zaplanowano spotkanie wojewody Moniki Jurek ze starostami. Temat szpitali będzie z pewnością poruszany.