- My się wspólnie bardzo ładnie bawimy, nie traktujemy tego jako rywalizacji - mówi Edmund Wajde.

- Pierwszy raz biorę udział w konkursie na miss seniorek, kiedyś musi być ten pierwszy raz. Podchodzę do tego trochę z humorem i zabawowo. Myślę, że tak będzie do końca - dodaje Jolanta Jabłońska-Góral.

- Powiem szczerze, jest mały stresik, bo to pierwszy raz. Panie się poubierały w sukienki, każda jest w innym kolorze. To jest takie coś dla nas - mówi Danuta Deręgowska.

- Uczymy się czegoś nowego, jest fajna grupa, mili ludzie. Chodzi nam o to, żeby aktywizować ludzi samotnych i zmotywować do wyjścia - dodaje Elżbieta Zaremba.

- Ostatni nasi misterzy koronę nosili przez 5 lat. To efekt sytuacji związanej z pandemią i wojną w Ukrainie - mówi Małgorzata Jarosz-Basztabin, kierownik Centrum Informacyjno-Edukacyjnego "Senior w Opolu". - Założyliśmy, że w tych wyborach wystąpi 18 osób. To wymaga pewnej odwagi. Mówimy o zabawie cały czas, jednak trzeba pokonać swoje pewne słabości, wyjść ze swojej strefy komfortu. Natomiast teraz już grupa się zawiązała, pomagamy sobie i się wspieramy.

Na razie trwają pierwsze przygotowania do plebiscytu. Podczas trzech wyjść seniorzy będą się prezentować w strojach: codziennych, sportowych i wieczorowych. Finał konkursu ma zostać przeprowadzony we wrześniu.

Przypomnijmy, w pierwszej edycji konkursu wzięło udział ponad 100 seniorów. W ścisłym finale znalazło się 20 pań i 12 panów.