Radio Opole » Wiadomości z regionu
2024-07-23, 17:05 Autor: Witold Wośtak

W Kluczborku wraca temat farmy wiatrowej. Mieszkańcy mają wątpliwości

Spotkanie w sprawie wiatraków, Urząd Miejski w Kluczborku [fot. Witold Wośtak]
Spotkanie w sprawie wiatraków, Urząd Miejski w Kluczborku [fot. Witold Wośtak]
Farma wiatrowa [fot. Image by Ed White from Pixabay]
Farma wiatrowa [fot. Image by Ed White from Pixabay]
Czy w gminie Kluczbork będzie zgoda na budowę farmy wiatrowej? Po dzisiejszym spotkaniu przedstawicieli zainteresowanej firmy z mieszkańcami wydaje się, że droga do zgody na taką inwestycję będzie długa.
Firma PAD RES chciałaby postawić nawet 25 turbin o wysokości całkowitej ponad 200 metrów. Gminna kasa miałaby dzięki temu zyskiwać 6-7 milionów złotych rocznie. Jak mówi Jarosław Kielar, burmistrz Kluczborka, to nic nowego, że wiatraki budzą kontrowersje.

- Moje zdanie jest jasne, ja jestem zwolennikiem postawienia wiatraków w gminie Kluczbork zgodnie z prawem. Wiem, że technologie są na tyle dobre, że nie szkodzą ludziom. W gminie Kluczbork są zresztą dwa wiatraki i ja nie miałem ani jednej skargi na funkcjonujące od kilku lat turbiny w Kuniowie.

Renata Sarnicka, należąca do opozycyjnego komitetu "Stąd Jesteśmy", miała do inwestora wiele pytań.

- Chciałam dowiedzieć się, jakie są plany inwestycyjne, kto sprowadził inwestora, co gmina będzie z tego mieć i czy inwestor może odpowiedzieć nam na nurtujące pytania odnośnie zdrowia i środowiska. Przewidywana odległość wiatraków od domostw to 700 metrów. Mimo ustawy, Państwowy Zakład Higieny odradza tak bliskie stawianie wiatraków.

Józef Bieniek, rolnik z Łowkowic, podkreśla, że 10 lat temu udało się obronić przed farmą wiatrową w gminie Kluczbork.

- Wtedy była mowa o 2-3 megawatach, a dzisiaj mówi się już o 4-5 megawatach. One mają być znacznie potężniejsze, więc powodują zdecydowanie większe zaburzenia w środowisku i oddziaływanie na ludzi. Jesteśmy więc zaniepokojeni, że chcą wejść na dobrych gruntach, nie pytając nawet o zdanie w referendum. Wszystko dzieje się po cichu.

Jakub Matczuk, reprezentujący firmę PAD RES, przyznaje, że wszędzie są niepokoje społeczne dotyczące wiatraków, ale argumenty są znane inwestorowi.

- One są od lat powtarzane, dlatego rozmawiamy o nich, staramy się wytłumaczyć i pokazywać różne strony elektrowni wiatrowych. Zdajemy sobie sprawę, że pewne uciążliwości występują, natomiast technika idzie do przodu. Zawsze staramy się robić to w bezpieczny sposób i przede wszystkim zgodnie z prawem. Po to spotykamy się z mieszkańcami, aby uwzględnić ich uwagi i obiekcje.

Według planu, uruchomienie wiatraków miałoby nastąpić na koniec 2027 roku. Już wiadomo, że będą kolejne spotkania z mieszkańcami gminy Kluczbork.
Jarosław Kielar
Renata Sarnicka
Józef Bieniek
Jakub Matczuk

Wiadomości z regionu

2024-10-29, godz. 12:05 "Od roku walczę z czasem". Ruszyła zbiórka pieniędzy na operację dla Jacka Kasprzyka z Opola Zbiórka pieniędzy na operację Jacka Kasprzyka - radnego i społecznika z Opola została zweryfikowana i działa. Przypomnijmy, potrzebne jest 385 tysięcy złotych… » więcej 2024-10-29, godz. 11:48 Obywatelskie zatrzymanie pijanego motocyklisty w powiecie brzeskim Prawie 3 promile alkoholu miał w organizmie motocyklista zatrzymany przez innego uczestnika ruchu. Do zatrzymania doszło wczoraj wieczorem na terenie powiatu… » więcej 2024-10-29, godz. 10:48 Uderzenie w przestępczość narkotykową. "Fabryka" działała w pomieszczeniach gospodarczych [FILM] 11 ton 4CMC oraz 15 kg gotowego klefedronu znaleźli namysłowscy kryminalni w nielegalnym laboratorium działającym w gminie Świerczów. Do sprawy zatrzymanych… » więcej 2024-10-29, godz. 10:35 Europoseł Andrzej Buła o angażowaniu środków unijnych w pomoc powodzianom - Moja wiedza samorządowa bardzo przydaje mi się w Brukseli - mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole europoseł Andrzej Buła. Byłego marszałka naszego regionu… » więcej 2024-10-29, godz. 09:46 We Wronowie walka z czasem. Powodzianie wykorzystują każdy dzień ładnej pogody 'Byle do wiosny' i 'jakoś musimy przetrwać'. Takie głosy słychać najczęściej od mieszkańców Wronowa w gminie Lewin Brzeski sześć tygodni po powodzi… » więcej 2024-10-29, godz. 09:45 Będą kolejne prace przy namysłowskich murach miejskich Namysłów przygotowuje się do kolejnego etapu rewitalizacji miejskiej starówki. Tym razem zmianie ma ulec otoczenie wschodniego odcinka miejskich murów ob… » więcej 2024-10-29, godz. 07:45 Gmina Głubczyce przygotowuje się na nowe przepisy segregacji śmieci Od pierwszego stycznia zmieniają się przepisy dot. segregacji śmieci. Zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej i zmianą ustawy o utrzymaniu porządku i czystości… » więcej 2024-10-29, godz. 07:30 Nowa ścieżka rowerowa do Schodni gotowa. "Zostały odbiory techniczne" Prawie 5 kilometrów ścieżki pieszo-rowerowej z Dębskiej Kuźni do Schodni jest już gotowe. » więcej 2024-10-29, godz. 06:30 Jest wsparcie finansowe od państwa na usuwanie skutków powodzi w Głuchołazach Blisko 21 mln zł otrzymają Głuchołazy na działania kryzysowe w zakresie usuwania skutków powodzi. Z wnioskiem o takie wsparcie z budżetu państwa wystąpiły… » więcej 2024-10-29, godz. 06:00 Ruszyła zbiórka. Jacek Kasprzyk, społecznik z Opola potrzebuje pieniędzy na leczenie [AKTUALIZACJA] 385 tysięcy złotych w 10 dni - tyle pieniędzy w tak krótkim czasie musi uzbierać Jacek Kasprzyk, społecznik, gitarzysta zespołu Złe Psy oraz radny Opola… » więcej
11121314151617
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »