Europoseł nie ukrywa, że wynik go bardzo cieszy i jest dla niego cenny, bo jak mówi, zdobyty w indywidualnym starciu Koalicji Obywatelskiej.

- To, że on jest rekordowy to jest moją osobistą satysfakcją, ale bardzo się cieszę, że głosując na Koalicję Obywatelską, zyskaliśmy też bardzo dobrą proporcję pomiędzy tymi, którzy reprezentują makroregiony. Też warto zwrócić uwagę na to, że kiedyś mieliśmy 6 mandatów, potem 5 z Dolnego Śląska i Opolszczyzny, a w ostatniej kadencji tylko 4. Teraz znowu będziemy mieli 6, więc wracamy na taką bardzo ważną ścieżkę.

Przypomnijmy, że z naszego okręgu do PE dostali się również: Andrzej Buła z KO, Anna Zalewska i Michał Dworczyk z PiS-u, Stanisław Tyszka z Konfederacji i Krzysztof Śmiszek z Lewicy.