Młodzieżowy sejmik rozpoczyna działalność. Czym chcą zająć się nastolatkowie?
Wręczenie zaświadczeń o wyborze, ślubowanie i wybór prezydium. Tak wyglądała inauguracyjna sesja Młodzieżowego Sejmiku Województwa Opolskiego.
Tworzy go 24 nastolatków ze szkół ponadpodstawowych. Według założeń, każdy powiat miał mieć 2 reprezentantów, ale nie było zgłoszeń z powiatu głubczyckiego i kędzierzyńsko-kozielskiego.
- To będzie organ doradczy i konsultacyjny, więc oby informacja o tym sejmiku dotarła do młodzieży w całym regionie - mówi marszałek Andrzej Buła.
- Aby to była, nie chcę powiedzieć, że już w pierwszej edycji, reprezentacja młodych ludzi. Trzeba jednak być bardzo cierpliwym i konsekwentnie realizować coś, co buduje się na samym początku. Takie jest moje wieloletnie doświadczenie, więc przede wszystkim dajemy impuls: słuchajcie kochani, macie tutaj swoich reprezentantów. Nam potrzebna jest informacja zwrotna. Może ona nie dotrze od młodzieży do samego marszałka, ale jeśli dotrze do przedstawicieli w młodzieżowym sejmiku, może to będzie bardziej skuteczne.
Kamila Dąbrowska, młodzieżowa radna z Lewina Brzeskiego, chce realizować projekty z młodzieżowymi radami całej Opolszczyzny.
- Te projekty będą dotyczyć na pewno poprawy rekreacji w województwie. To również projekty edukacyjne, integracyjne i organizacji wyjazdów. Mnie zmotywowało do kandydowania to, że Młodzieżowy Sejmik Województwa Opolskiego z pewnością da mi większe możliwości, bo chciałabym związać swoją przyszłość z pracą z ludźmi.
Borys Chojnacki z Opola, wiceprzewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Opola, uważa, że Młodzieżowy Sejmik da mu nowe możliwości rozwoju. Pytamy, czym chce zajmować się.
- Między innymi sprawami lokalnymi, które bezpośrednio dotyczą mieszkańców. Warto również poruszyć temat transportu publicznego oraz wykluczenia komunikacyjnego, ponieważ bardzo wiele osób z regionu ma problemy z dojazdem do szkół w większych miastach, na przykład do Opola. Chciałbym również zająć się zdrowiem psychicznym młodzieży, bo to aktualnie też bardzo ważny temat.
Dodajmy, w całym województwie zgłosiło się 40 nastolatków chętnych do działania w Młodzieżowym Sejmiku Województwa Opolskiego.
- To będzie organ doradczy i konsultacyjny, więc oby informacja o tym sejmiku dotarła do młodzieży w całym regionie - mówi marszałek Andrzej Buła.
- Aby to była, nie chcę powiedzieć, że już w pierwszej edycji, reprezentacja młodych ludzi. Trzeba jednak być bardzo cierpliwym i konsekwentnie realizować coś, co buduje się na samym początku. Takie jest moje wieloletnie doświadczenie, więc przede wszystkim dajemy impuls: słuchajcie kochani, macie tutaj swoich reprezentantów. Nam potrzebna jest informacja zwrotna. Może ona nie dotrze od młodzieży do samego marszałka, ale jeśli dotrze do przedstawicieli w młodzieżowym sejmiku, może to będzie bardziej skuteczne.
Kamila Dąbrowska, młodzieżowa radna z Lewina Brzeskiego, chce realizować projekty z młodzieżowymi radami całej Opolszczyzny.
- Te projekty będą dotyczyć na pewno poprawy rekreacji w województwie. To również projekty edukacyjne, integracyjne i organizacji wyjazdów. Mnie zmotywowało do kandydowania to, że Młodzieżowy Sejmik Województwa Opolskiego z pewnością da mi większe możliwości, bo chciałabym związać swoją przyszłość z pracą z ludźmi.
Borys Chojnacki z Opola, wiceprzewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Opola, uważa, że Młodzieżowy Sejmik da mu nowe możliwości rozwoju. Pytamy, czym chce zajmować się.
- Między innymi sprawami lokalnymi, które bezpośrednio dotyczą mieszkańców. Warto również poruszyć temat transportu publicznego oraz wykluczenia komunikacyjnego, ponieważ bardzo wiele osób z regionu ma problemy z dojazdem do szkół w większych miastach, na przykład do Opola. Chciałbym również zająć się zdrowiem psychicznym młodzieży, bo to aktualnie też bardzo ważny temat.
Dodajmy, w całym województwie zgłosiło się 40 nastolatków chętnych do działania w Młodzieżowym Sejmiku Województwa Opolskiego.