"Nie zgadzam się z podziałem funduszu zapasowego NFZ"
Roman Kolek, odpowiedzialny za służbę zdrowia członek Zarządu Województwa Opolskiego, jest zdziwiony postawą dyrekcji opolskiego oddziału NFZ w sprawie podziału pieniędzy z funduszu zapasowego. Opolszczyzna kolejny rok z rzędu otrzymała najmniej w całym kraju, bo tylko 2 miliony 370 tysięcy zł. Do podziału było 417 milinów zł. Edward Gondecki, przewodniczący rady opolskiego oddziału NFZ przekonywał, że pieniądze rozdzielono zgodnie z obowiązującymi regułami.
- Podział funduszu zapasowego NFZ zależy od migracji pacjentów między oddziałami w różnych regionach - tłumaczył Gondecki. Innego zdania jest Kolek, który przez wiele lat był wicedyrektorem NFZ w Opolu do spraw medycznych.
- Ja protestuję, bo się nie zgadzam z algorytmem podziału pieniędzy w taki sposób, w jaki miało to miejsce. Przyczyny sposobu dystrybucji tych środków upatruję w niewłaściwych zasadach rozliczenia międzyoddziałowego - wyjaśnił Roman Kolek.
Edward Gondecki potwierdził też na naszej antenie plan stopniowej decentralizacji NFZ, czego konsekwencją będzie zwiększająca się autonomia oddziałów wojewódzkich funduszu.
Piotr Wójtowicz/Jacek Rudnik (oprac. BO)