- Nielegalny hazard organizowano w pomieszczeniu, do którego klucz przechowywała właścicielka pobliskiego baru - mówi Agnieszka Jóźwin-Dalecka, rzecznik KAS w Opolu.

- W lokalu przebywało sześć osób, które grały na automatach i jedna osoba obsługująca lokal. W pomieszczeniu było osiem automatów do gier, w których funkcjonariusze znaleźli 675 zł. Mundurowi przeprowadzili eksperyment, który potwierdził, że na urządzeniach odbywały się gry hazardowe.

Na miejscu mundurowi znaleźli także 3200 zł, 485 euro i dwa telefony komórkowe. Zatrzymani na miejscu usłyszeli zarzuty udziału w nielegalnej grze hazardowej. Prowadzący lokal usłyszał zarzut urządzania nielegalnej gry hazardowej, do którego się nie przyznał.

Jak informuje KAS w kontroli uczestniczył służbowy pies Hunter. Dzięki niemu u jednego z graczy ujawniono amfetaminę.

Organizowanie nielegalnych gier hazardowych zagrożone jest karą grzywny lub pozbawienia wolności do lat 3, lub obiema karami łącznie. Organizatorom nielegalnych gier hazardowych i właścicielom lokali, w których działają niezarejestrowane automaty, grożą kary pieniężne w wys. 100 tys. zł od każdego urządzenia.