Opolskie Branżowe Centrum Umiejętności działać będzie w Zespole Szkół Zawodowych im. Stanisława Staszica. Ruszyć ma od przyszłego roku.

- Korzyści z takiego centrum są ogromne. My od kilku lat doceniamy szkolenie zawodowe, dlatego też idziemy w tym kierunku, bo ono jest niezwykle potrzebne - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

- Branża jest ogromna, w ciągu roku notuje ponad 16 miliardów złotych obrotów. Jednocześnie Polska jest na piątym miejscu w Europie w tej branży, więc są to ogromne obroty. Dziesiątki tysięcy pracowników. Opole wzbogaci się o możliwość kształcenia fachowców. Jednym słowem edukacja i przyszłość miasta.

- Ta branża w Polsce zatrudnia 55 tysięcy ludzi. To jest potężny pomysł i jedyne czego nam rozpaczliwie brakuje, to wykwalifikowanych pracowników - dodaje Jacek Kuśmierczyk, prezes Polskiej Izby Druku.

- Obecnie jest mniejszy problem ze znalezieniem wysoko wykształconego pracownika na stanowisko kierownicze. Natomiast ogromny problem jest, jeżeli chodzi o fachowych pracowników na poziomie produkcji. My z 5 zawodów, musimy to rozwinąć do 15, a być może będzie ich jeszcze więcej. Dochodzi programowanie, zarządzanie oraz ogromna wiedza o tym, w jaki sposób dobierać materiały.

Branżowe Centrum Umiejętności będzie miało 6 sal. Będzie tam też introligatornia, drukarnia i nowoczesna sala konferencyjna.

- Branżowe Centrum Umiejętności będzie kształciło 180 osób, które musimy przeszkolić do czerwca 2026 roku. Natomiast z Branżowego Centrum Umiejętności będą mogły też korzystać osoby młode. To są uczniowie, studenci. Musimy przeszkolić 90 osób młodych. Nauczyciele także będą mogli korzystać ze szkoleń branżowych. 30 osób będzie mogło z tego skorzystać - wyjaśnia Ewa Michalska, dyrektor ZSZ im. Stanisława Staszica w Opolu.

Dodajmy, że przygotowanie centrum będzie sfinansowane w 100 procentach z pieniędzy KPO.