- Zero barier, kontakt przede wszystkim z mieszkańcami i mediami. Chcę też omawiać wszystkie sprawy zarówno te łatwe, jak i trudne z dziennikarzami - dodaje wojewoda opolski.

- Wiele wyzwań przede mną. Takie trzy najważniejsze obszary, nie tylko dla mnie, ale myślę, że dla wszystkich mieszkańców województwa, to zdrowie, bezpieczeństwo i bliska memu sercu edukacja. Przez te 5 lat nauczyłam się pracy urzędu. Myślę, że będzie współpraca wzorcowa, przede wszystkim między urzędem wojewódzkim i marszałkowskim województwa opolskiego, a to będzie fantastycznie promieniowało na cały nasz region, samorządowców i mieszkańców.

Monika Jurek spotkała się też rano z byłym wojewodą opolskim Sławomirem Kłosowskim. Jak przekazała odbyło się ono w bardzo miłej, przyjaznej atmosferze.

- Wskazał pan wojewoda na pewne rzeczy dotyczące bezpieczeństwa na Kanale Gliwickim i myślę, że dużo więcej się dowiem spotykając się, mam zamiar jeszcze dzisiaj z kadrą kierowniczą, z osobami zarządzającymi wydziałami. Zmiany są zawsze oczekiwane, potrzebne, ale nie mogą być rewolucyjne. Na pewno nie będzie tak, że z dniem dzisiejszymi zostaną odwołani dyrektorzy wszystkich wydziałów.

Monika Jurek zapowiedziała także, że na budynek urzędu wojewódzkiego wróci flaga Unii Europejskiej.

Nie wiadomo na razie, kto będzie wicewojewodą. Natomiast w przypadku kuratora oświaty najpierw nastąpi powierzenie obowiązków, a potem ogłoszony zostanie konkurs.