- W ramach tego, że mamy własne ogrody, możemy pomagać dzikiej przyrodzie. Tej najbliżej nas – mówi Agnieszka Polowczyk z Nadleśnictwa Strzelce Opolskie. - Czyli jeżeli mamy liście to warto niewielki kopczyk z tych liści usypać, gdzieś w kątku ogrodu, gdzie on tak naprawdę nam nie będzie przeszkadzał. Przez zimę mogą się tam schronić jakieś stworzenia. Oczywiście jeżeli mamy super szczelny płot, to jeż się tam nie pojawi, ale jeżeli gdzieś tam mamy możliwości zadbać o te zwierzęta, które są wokół nas, to jak najbardziej fajnie jest to zrobić – dodaje.

Pożyteczne dla zwierząt mogą być też pozostawione, nieścięte kwiaty.

- Jakieś przekwitnięte jeżówki, które mają nasiona. Osty ozdobne, karczochy, coś co nam zostanie na ogrodzie to warto to zostawić, ponieważ po prostu ptaki też zimą sobie, część przynajmniej z nich, wyłuskuje nasiona. Odrobina dzikości w naszych ogrodach na pewno przysłuży się i nam i naszym przyjaciołom – dodaje Agnieszka Polowczyk.

W zeszłym tygodniu w parku w Otmęcie z inicjatywy Gminnej Rady Seniorów, grupy nieformalnej „Kreatywne Umysły”, gminy oraz spółki WiK, odbyła się akcja usypywania kopców dla jeży. Dodajmy, że w parku są ustawione dla nich budki, ale liście mają zapewnić im dodatkową ochronę przed niskimi temperaturami.