Kto zaatakował kogo i czy chodziło o narodowość? Sprawa bójki z 2019 roku w sądzie
Pobił na tle narodowościowym czy został pobity? Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszyła rozprawa Pawła T. oskarżonego o pobicie dwóch Gruzinów cztery lata temu przy jednym z lokali w Nysie.
Dzisiaj T. mówił, że po wypiciu ośmiu piw przyszedł do baru, gdzie na schodach spotkał grupę 2 mężczyzn i 3 kobiet. Jak przekonuje, po wypiciu dwóch kolejnych piw chciał wyjść, a jeden z mężczyzn chciał go uderzyć, więc - jak twierdzi - odepchnął go w obronie koniecznej. Gruzin miał zbiec po schodach. Przed lokalem miało dojść do ponownego ataku obcokrajowca.
- Złapał mnie za ubrania i zaczęliśmy szarpać się. Podszedł drugi mężczyzna, podciął lub kopnął mnie, przewracając się puściłem pierwszego, żeby nie upaść na głowę. Podparłem się rękami. Wtedy zaczęli kopać mnie po głowie, żebrach i rękach. Ni stąd, ni zowąd znalazły się dwie dziewczyny, które położyły się na mnie, osłaniając przed zadawanymi ciosami. W międzyczasie dziewczyny krzyczały "nie kop go, bo go zabijesz", ale to nie pomagało - mówił T.
Zgoła inaczej sprawa wygląda w akcie oskarżenia. - Po pierwsze oskarżam Pawła T., że publicznie znieważył słowami wulgarnymi i obelżywymi dwóch Gruzinów ze względu na przynależność narodową - mówiła prokurator Beata Niedziela z Prokuratury Rejonowej w Nysie.
- Oskarżam, że naruszył nietykalność cielesną, trącając barkiem i zrzucając obywatela Gruzji ze schodów. Następnie wziął udział w bójce z tymi osobami, w której wzajemnie narażali się na spowodowanie obrażeń ciała. Z powodu ich przynależności narodowej stosował wobec nich przemoc w postaci szarpania, popychania i zadawania ciosów w różne części ciała oraz groził pozbawieniem życia.
Kolejną rozprawę zaplanowano na 8 listopada.
- Złapał mnie za ubrania i zaczęliśmy szarpać się. Podszedł drugi mężczyzna, podciął lub kopnął mnie, przewracając się puściłem pierwszego, żeby nie upaść na głowę. Podparłem się rękami. Wtedy zaczęli kopać mnie po głowie, żebrach i rękach. Ni stąd, ni zowąd znalazły się dwie dziewczyny, które położyły się na mnie, osłaniając przed zadawanymi ciosami. W międzyczasie dziewczyny krzyczały "nie kop go, bo go zabijesz", ale to nie pomagało - mówił T.
Zgoła inaczej sprawa wygląda w akcie oskarżenia. - Po pierwsze oskarżam Pawła T., że publicznie znieważył słowami wulgarnymi i obelżywymi dwóch Gruzinów ze względu na przynależność narodową - mówiła prokurator Beata Niedziela z Prokuratury Rejonowej w Nysie.
- Oskarżam, że naruszył nietykalność cielesną, trącając barkiem i zrzucając obywatela Gruzji ze schodów. Następnie wziął udział w bójce z tymi osobami, w której wzajemnie narażali się na spowodowanie obrażeń ciała. Z powodu ich przynależności narodowej stosował wobec nich przemoc w postaci szarpania, popychania i zadawania ciosów w różne części ciała oraz groził pozbawieniem życia.
Kolejną rozprawę zaplanowano na 8 listopada.