- Perseidy to nic innego jak pozostałości komety, która odwiedza okolice naszej orbity raz na 130 lat. W sierpniu Ziemia na tyle zbliża się do toru przelotu komety, że jej drobiny zawieszone w kosmosie wpadają w naszą atmosferę. To zjawiska, które dzieją się około stu kilometrów nad naszymi głowami, kiedy to drobiny wielkości ziarna piasku, ale za to pędzące z olbrzymią prędkością, wpadają w naszą atmosferę i rozgrzewają się do gigantycznych temperatur - mówi IAR astronom, doktor Piotr Witek.

Najlepiej "spadające gwiazdy" oglądać z daleka od świateł miast. - Najwięcej zobaczymy ich w drugiej części nocy, od północy do świtu. Najlepiej obserwować je gołym okiem. To, co jest konieczne, to możliwe ciemne niebo. Im mniej sztucznych świateł przeszkadza nam oglądać, tym lepiej"- mówi doktor Piotr Witek.

W wielu miastach dziś organizowane są spotkania z okazji tak zwanej "nocy spadających gwiazd". W Opolu wspólne oglądanie meteorów proponuje Opolskie Towarzystwo Przyrodników na polanie w centrum wyspy Bolko. Będzie też prelekcja na temat astrobiologii czy konkurs z nagrodami. Start 19:00.