Wakacje a "maluchy". W środku lata pytamy o żłobki i przedszkola
Publiczne przedszkola oraz żłobki co roku podczas wakacji nie funkcjonują przez miesiąc. W placówkach trwają remonty, a kadra korzysta z urlopów wypoczynkowych. Wakacyjna przerwa dla rodziców staje się więc nie lada wyzwaniem.
- Nasza córka bardzo lubi swoje przedszkole, ale mamy pewne zastrzeżenia - mówi pan Michał, ojciec 4-letniej Ali. - W tym roku zaproponowano nam przedszkole zastępcze, ale tylko na dwa tygodnie. Mieliśmy do wyboru albo pierwsze dwa tygodnie lipca, albo drugie dwa tygodnie lipca. Oboje pracujemy, także było nam dosyć ciężko to jakoś zorganizować. Pierwsze dwa tygodnie córka chodziła do przedszkola zastępczego, a drugie dwa tygodnie zorganizowaliśmy ten czas przy pomocy rodziny, ale było to dla nas wyzwanie.
- Na czas wakacyjnej przerwy w przedszkolu zapisaliśmy syna na półkolonie i to była dla niego świetna atrakcja i ciekawe urozmaicenie - mówi pani Anna, mama 5-letniego Krzysia. - Było dużo zabaw kreatywnych, ale także wyjść na gokarty, pływanie łódką po Turawie, czy statkiem po Odrze. Dziecko było bardzo zadowolone. Uważam, że oferta półkolonii w Opolu jest atrakcyjna.
- Dzieci raczej szybko przyzwyczajają się do nowej przestrzeni - mówi Jolanta Gajos-Babiak, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 3 im. Jana Brzechwy w Opolu, które miało swój dyżur w lipcu. - Jeśli rodzic wytłumaczy dziecku, że jest to tymczasowy pobyt w innym przedszkolu, to dziecko nie ma już problemu z adaptacją.
Joanna Ratajczyk, dyrektor żłobka nr 4 w Opolu, podkreśla, że rodzice są informowani na początku roku, kiedy w żłobku przypada wakacyjna przerwa. - W związku z tym mogą zaplanować sobie urlop w czasie, kiedy żłobek będzie zamknięty. Jeżeli ktoś nie ma takiej możliwości, staramy się zapewnić miejsce w innym żłobku. Jeśli natomiast miejsce w placówce się zwolni, nigdy nie trzymamy pustych miejsc, tylko przyjmujemy dzieci z innych żłobków.
W sierpniu w Opolu otwarte są 2 publiczne i 14 niepublicznych żłobków oraz 17 publicznych i 22 niepubliczne przedszkola.
- Na czas wakacyjnej przerwy w przedszkolu zapisaliśmy syna na półkolonie i to była dla niego świetna atrakcja i ciekawe urozmaicenie - mówi pani Anna, mama 5-letniego Krzysia. - Było dużo zabaw kreatywnych, ale także wyjść na gokarty, pływanie łódką po Turawie, czy statkiem po Odrze. Dziecko było bardzo zadowolone. Uważam, że oferta półkolonii w Opolu jest atrakcyjna.
- Dzieci raczej szybko przyzwyczajają się do nowej przestrzeni - mówi Jolanta Gajos-Babiak, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 3 im. Jana Brzechwy w Opolu, które miało swój dyżur w lipcu. - Jeśli rodzic wytłumaczy dziecku, że jest to tymczasowy pobyt w innym przedszkolu, to dziecko nie ma już problemu z adaptacją.
Joanna Ratajczyk, dyrektor żłobka nr 4 w Opolu, podkreśla, że rodzice są informowani na początku roku, kiedy w żłobku przypada wakacyjna przerwa. - W związku z tym mogą zaplanować sobie urlop w czasie, kiedy żłobek będzie zamknięty. Jeżeli ktoś nie ma takiej możliwości, staramy się zapewnić miejsce w innym żłobku. Jeśli natomiast miejsce w placówce się zwolni, nigdy nie trzymamy pustych miejsc, tylko przyjmujemy dzieci z innych żłobków.
W sierpniu w Opolu otwarte są 2 publiczne i 14 niepublicznych żłobków oraz 17 publicznych i 22 niepubliczne przedszkola.