Kreatywność, smak i technika. Koła gospodyń po raz ostatni zmierzyły się w Bitwie Regionów
Po raz ostatni panie z Kół Gospodyń Wiejskich stanęły do kulinarnej rywalizacji. Za nami ostatnia w tym roku edycja powiatowej Bitwy Regionów. W Nysie w Bastionie św. Jadwigi o tytuł najlepszej potrawy rywalizowało 8 kół.
- W tym roku mieliśmy 6 pikników, podczas których odbywały się te bitwy. Z roku na rok ta frekwencja rośnie i to bardzo cieszy - mówi Waldemar Janeczek, dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Opolu. - Te potrawy naprawdę są na bardzo wysokim poziomie. Zawsze mówię, że jeżeli takie byłyby w restauracjach, to myślę, że ilość osób odwiedzających bardzo mocno wzrosłaby. Kreatywność tych pań, te smaki, techniki są na bardzo wysokim poziomie.
Koło Gospodyń Wiejskich z Kamienicy przygotowało w tym roku kaczkę, ale jak zaznacza Wiesława Nowakowska, nie jest ona sama, a w towarzystwie dobrodziejstw z ogródków i lasów. - Z kaszą gryczaną, z prawdziwkami suszonymi oraz z sosem z wędzonych śliwek z naszych ogrodów. To jest u nas tradycją, bo podajemy to na święta Bożego Narodzenia i wszystkie te produkty mamy. Kaczki w ogrodzie, a resztę w domu, a grzyby z lasów. Używamy też ziół do peklowania.
Nie zabrakło również dań wschodnich. Jedno z nich przygotowane zostało przez Koło Gospodyń Wiejskich z Puszyny. - Kotyki wschodnie w dwóch odsłonach. Jedne będą nadziewane białym serem, a drugie z kapustą i boczkiem. Sięgnęłyśmy do takich starych tradycji, gdzie ludzie byli biedni i robili dania z tego, co mieli, co było w danym sezonie - dodaje Danuta Kmiecik z KGW w Puszynie.
Konkurs od 8 lat organizowany jest przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jak podkreśla wiceminister resortu Janusz Kowalski, to bardzo ważne, aby promować polskie dziedzictwo kulinarne. - Opolszczyzna, mam nadzieję, obroni tytuł zeszłoroczny. Koło Gospodyń Wiejskich z Zimnej Wódki w gminie Ujazd wygrało ogólnopolską rywalizację. Cieszymy się jako rząd, jako Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, że coraz więcej kół rejestruje się i korzysta z dofinansowania, między innymi z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wsparcia we wszystkich różnych programach, chociażby Lasów Państwowych. Koła Gospodyń Wiejskich obok OSP są filarami polskiej wsi.
Dodajmy, że teraz zwycięskie koła z etapu powiatowego zmierzą się ze sobą w etapie wojewódzkim, a potem w ogólnopolskim.
Koło Gospodyń Wiejskich z Kamienicy przygotowało w tym roku kaczkę, ale jak zaznacza Wiesława Nowakowska, nie jest ona sama, a w towarzystwie dobrodziejstw z ogródków i lasów. - Z kaszą gryczaną, z prawdziwkami suszonymi oraz z sosem z wędzonych śliwek z naszych ogrodów. To jest u nas tradycją, bo podajemy to na święta Bożego Narodzenia i wszystkie te produkty mamy. Kaczki w ogrodzie, a resztę w domu, a grzyby z lasów. Używamy też ziół do peklowania.
Nie zabrakło również dań wschodnich. Jedno z nich przygotowane zostało przez Koło Gospodyń Wiejskich z Puszyny. - Kotyki wschodnie w dwóch odsłonach. Jedne będą nadziewane białym serem, a drugie z kapustą i boczkiem. Sięgnęłyśmy do takich starych tradycji, gdzie ludzie byli biedni i robili dania z tego, co mieli, co było w danym sezonie - dodaje Danuta Kmiecik z KGW w Puszynie.
Konkurs od 8 lat organizowany jest przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa i Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jak podkreśla wiceminister resortu Janusz Kowalski, to bardzo ważne, aby promować polskie dziedzictwo kulinarne. - Opolszczyzna, mam nadzieję, obroni tytuł zeszłoroczny. Koło Gospodyń Wiejskich z Zimnej Wódki w gminie Ujazd wygrało ogólnopolską rywalizację. Cieszymy się jako rząd, jako Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, że coraz więcej kół rejestruje się i korzysta z dofinansowania, między innymi z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wsparcia we wszystkich różnych programach, chociażby Lasów Państwowych. Koła Gospodyń Wiejskich obok OSP są filarami polskiej wsi.
Dodajmy, że teraz zwycięskie koła z etapu powiatowego zmierzą się ze sobą w etapie wojewódzkim, a potem w ogólnopolskim.