Dziś Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP
- Okrągła rocznica jest okazją, żeby wspominać wydarzenia sprzed 80 lat, ale nie miałem oczekiwań, że przy tej okazji nastąpi przełom - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole historyk dr hab. Marek Białokur z Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego. 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP.
Temat zbrodni wołyńskiej od lat budzi emocje. Od czasu zaangażowania się Polski we wsparcie Ukrainy w wojnie z Rosją narasta oczekiwanie, że ukraińskie władze jednoznacznie potępią to, co się stało. - Rodziny mają jak najbardziej prawo do tego, żeby się dopominać tego, co jest rzeczą oczywistą, czyli ekshumacji i godnych pochówków. Natomiast musimy pamiętać, że polityka rządzi się swoimi prawami i tak, jak politycy w Polsce na użytek wewnętrznej sytuacji i opinii publicznej mówią określone rzeczy, tak samo po naszej wschodniej stronie, na terenie państwa ukraińskiego, oczekiwania dużej części społeczeństwa są zgoła odmienne.
- Jako historycy przez lata wykonaliśmy solidną robotę - podkreśla dr hab. Marek Białokur. - Pamiętam całą inicjatywę rozmówi i spotkań, które miały nawet tytuł "Trudne tematy, trudne sprawy", gdzie wiele kwestii było dyskutowanych. Natomiast pamiętajmy, że przez te 30 lat to była taka sinusoida tych stosunków. Konflikt, który rozpoczął się w ubiegłym roku w lutym, wzbudził w Polsce takie oczekiwania, że w zamian za pomoc, której my udzielamy, strona ukraińska powinna dokonać jakiegoś istotnego postępu - dodał.
O godzinie 11:00 rozpoczną się w Niemodlinie obchody 80. rocznicy Ludobójstwa Polaków na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczpospolitej. Natomiast o 14:00 pamięć o tych wydarzeniach zostanie uczczona w Opolu. Na początek msza święta w kościele ojców Franciszkanów, następnie uroczystości przed Pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego. W programie okolicznościowe wystąpienia, apel pamięci i złożenie kwiatów. Wszystko odbędzie się w asyście Wojska Polskiego.
- Jako historycy przez lata wykonaliśmy solidną robotę - podkreśla dr hab. Marek Białokur. - Pamiętam całą inicjatywę rozmówi i spotkań, które miały nawet tytuł "Trudne tematy, trudne sprawy", gdzie wiele kwestii było dyskutowanych. Natomiast pamiętajmy, że przez te 30 lat to była taka sinusoida tych stosunków. Konflikt, który rozpoczął się w ubiegłym roku w lutym, wzbudził w Polsce takie oczekiwania, że w zamian za pomoc, której my udzielamy, strona ukraińska powinna dokonać jakiegoś istotnego postępu - dodał.
O godzinie 11:00 rozpoczną się w Niemodlinie obchody 80. rocznicy Ludobójstwa Polaków na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczpospolitej. Natomiast o 14:00 pamięć o tych wydarzeniach zostanie uczczona w Opolu. Na początek msza święta w kościele ojców Franciszkanów, następnie uroczystości przed Pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego. W programie okolicznościowe wystąpienia, apel pamięci i złożenie kwiatów. Wszystko odbędzie się w asyście Wojska Polskiego.