- Do niektórych akcji z pomocą ruszył samolot gaśniczy typu Dromader z Lasów Państwowych - mówi młodszy kapitan Łukasz Nowak, rzecznik prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

- W wyniku tych pożarów oprócz upraw spłonął kombajn, samochód osobowy oraz dwie prasy do słomy. Straty powstałe wskutek pożarów wstępnie oszacowano łącznie na kwotę 2 milionów 575 tysięcy złotych, a działania prowadziło 151 zastępów PSP i OSP.

W większości przypadków przyczyną pożarów było zaprószenie ognia przez człowieka lub maszyny pracujące na polu. - Wśród największych zdarzeń mieliśmy pożar w Gierowie (powiat brzeski) i w Skałągach (powiat oleski) - dodaje Nowak.

- W Gierowie spaleniu uległo około 32 hektarów pola uprawnego oraz kombajn. W działaniach uczestniczyło 18 zastępów PSP i OSP w sile 61 strażaków. W Skałągach spaleniu uległo około 4 hektarów pola uprawnego oraz 25 hektarów ścierniska. W działaniach uczestniczyły 22 zastępy PSP i OSP w sile 91 strażaków.

Najwięcej pożarów wybuchło w powiecie oleskim (7), kluczborskim (6) i brzeskim (4).