Radio Opole » Wiadomości z regionu
2023-06-20, 19:00 Autor: Witold Wośtak

Półtora roku więzienia za plantację marihuany na strychu. Żona nie wiedziała

Łukasz K. z żoną Martą podczas rozprawy [fot. Witold Wośtak]
Łukasz K. z żoną Martą podczas rozprawy [fot. Witold Wośtak]
18 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności dla Łukasza K. za posiadanie znacznej ilości marihuany i dystrybucję narkotyków. Sąd Okręgowy w Opolu uniewinnił jednocześnie jego żonę Martę.
Oskarżony otworzył w Głogówku klub fitness, ale na strychu urządził plantację marihuany. W lipcu ubiegłego roku funkcjonariusze opolskiego Centralnego Biura Śledczego Policji ujawnili dwa pomieszczenia przystosowane do uprawy konopi indyjskich. Przeszukali też mieszkanie małżeństwa, a łącznie zabezpieczono ponad 3800 gramów narkotyku o wartości 152 tysięcy złotych.

Robert Mietelski, sędzia przewodniczący rozprawy, odczytał, jak K. uzasadniał uprawę.

"W wyniku pandemii zadłużyłem się, bo klub fitness musiałem zamknąć. Pomyślałem, że spróbuję dorobić - wyprodukować marihuanę. W grudniu 2021 roku kupiłem w sklepie sprzęt potrzebny do produkcji marihuany. Miałem też dwa urządzenia służące do uprawy, które przywiozłem z Holandii. W nieużytkowanym pomieszczeniu budynku, gdzie jest siłownia - na drugim piętrze - przystosowywałem pomieszczenie do uprawy".

Przez całą rozprawę Łukasz K. utrzymywał, że jego żona nie miała wiedzy o plantacji na strychu.

- Chciałem być po prostu głową rodziny. Zawsze miałem jakiś posłuch u małżonki i mówiłem, że to nie jest coś, czym powinna interesować się. Ja, chodząc tam, przez cały czas trzymałem front wobec żony, że nie powiem jej, co tam odbywa się - że ona nie może wiedzieć. Żona nie miała nigdy możliwości wejścia tam, bo klucz był schowany w miejscu niedostępnym dla nikogo.

Marta K. przekonywała w sądzie, że wiedziała o uzależnieniu męża od marihuany i w czerwcu ubiegłego roku chciała odejść od niego.

- Między innymi powodem było to, że po prostu bałam się, nie wiedząc, co dzieje się na tym strychu. Bałam się, że coś złego się może stać, skoro mąż nigdy nie chciał powiedzieć, co tam się dzieje. Mój mąż od jakiegoś czasu nie był ze mną szczery. Kiedy przyszli funkcjonariusze i ujawnili tę plantację, wystraszyłam się, że ja również zostanę pociągnięta do odpowiedzialności karnej.

Łukasz K. musi zapłacić też 2 tysiące złotych grzywny i 10 tysięcy złotych na Stowarzyszenie MONAR. Wyrok nie jest prawomocny.
Robert Mietelski
Łukasz K.
Marta K.

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 14:10 Mieszkańcy Morowa mogą się zgłaszać po dary Kolejny transport darów dotarł do Morowa. Powodzianie po ich odbiór mogą się zgłosić dziś (16.11) do świetlicy wiejskiej między godziną 17:00 a 19:00… » więcej 2024-11-16, godz. 14:00 Hodowcy o gołębim sercu. Charytatywna wystawa w CWK w Opolu W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu trwa Rodzinne Święto Hodowców Gołębi Pocztowych. » więcej 2024-11-16, godz. 12:50 Supermanie czas na przegląd. Badania profilaktyczne w NFZ Supermanie czas na przegląd. Po raz 4. Narodowy Fundusz Zdrowia zaprasza mężczyzn do badań profilaktycznych jąder i prostaty. » więcej 2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej
11121314151617
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »