Teren ma być posprzątany. Wody Polskie "dają czas" WOPR w Turawie [INTERWENCJA]
Wody Polskie wydłużyły opolskiemu WOPR-owi czas na usunięcie nielegalnej zabudowy na cyplu Jeziora Dużego w Turawie. Tematem zajmowaliśmy się w paśmie interwencyjnym Radia Opole.
Z apelem o nagłośnienie sprawy zwrócili się do nas właściciele domków holenderskich i przyczep, którzy stacjonują tam od wielu lat. Kwietniowa kontrola przeprowadzona przez Wody Polskie zakończyła się wydaniem decyzji o usunięciu nielegalnej zabudowy do końca maja.
- Prolongata jest związana również z tym, że opolski WOPR jest zainteresowany dalszą dzierżawą terenu - mówi Linda Hofman, rzecznik RZGW Wody Polskie w Gliwicach.
- Oznacza to, że w czasie wakacji letnich wszyscy korzystający z tej infrastruktury będą mieli czas, aby ją uprzątnąć. Wody Polskie podjęły taką decyzję zdając sobie sprawę z faktu trudności, które w tej chwili mogłyby czekać na osoby korzystające z tej infrastruktury, mimo że została ona na tym terenie posadowiona bez naszej zgody - mówi Linda Hofman, rzecznik RZGW Wody Polskie w Gliwicach.
Rzecznik Wód Polskich przypomina, że WOPR, gospodarujący na cyplu w Turawie, nie może, w myśl zapisów umowy, przekazywać terenu do bezpłatnego użytkowania, ani poddzierżawiać go osobom trzecim. Właściciele tamtejszych campingów są członkami WOPR. Do tematu będziemy wracać.
- Prolongata jest związana również z tym, że opolski WOPR jest zainteresowany dalszą dzierżawą terenu - mówi Linda Hofman, rzecznik RZGW Wody Polskie w Gliwicach.
- Oznacza to, że w czasie wakacji letnich wszyscy korzystający z tej infrastruktury będą mieli czas, aby ją uprzątnąć. Wody Polskie podjęły taką decyzję zdając sobie sprawę z faktu trudności, które w tej chwili mogłyby czekać na osoby korzystające z tej infrastruktury, mimo że została ona na tym terenie posadowiona bez naszej zgody - mówi Linda Hofman, rzecznik RZGW Wody Polskie w Gliwicach.
Rzecznik Wód Polskich przypomina, że WOPR, gospodarujący na cyplu w Turawie, nie może, w myśl zapisów umowy, przekazywać terenu do bezpłatnego użytkowania, ani poddzierżawiać go osobom trzecim. Właściciele tamtejszych campingów są członkami WOPR. Do tematu będziemy wracać.