Rzeka Odra z osobowością prawną? Gość Radia Opole
- Nasze propozycje są właśnie takie, jakie zastosowano w innych krajach, np. w Kanadzie, Nowej Zelandii czy Portugalii. Polegają na tym, że nadaje się rzece osobowość prawną, by móc reprezentować taką rzekę w sposób, w jaki robi to kancelaria prawna - powiedziała w Porannej Rozmowie Radia Opole dr Krystyna Słodczyk, biolożka i ekolożka o pomyśle, by rzece Odrze nadać osobowość prawną.
- To bardzo wiele by zmieniło - podkreśliła. - Ktoś, kto jest prawnikiem specjalizującym się w prawie ochrony środowiska mógłby Odrę reprezentować. A kto teraz Odrę reprezentuje? Nie, Odra podlega systemowi prawnemu zgodnemu z ustawą o ochronie środowiska i tam ona tak naprawdę nie jest reprezentowana. Można do nie wrzucać ścieki, można ją zanieczyszczać, prawda?
W opinii dr Słodczyk zarządzający obecnie Odrą Skarb Państwa z tym zadaniem sobie nie radzi, co wyszło podczas ostatniej katastrofy na rzece, począwszy od 14 lipca ub. roku.
- To jest jeszcze ciekawe, że zarządza Odrą Ministerstwo Infrastruktury, a nie ministerstwo środowiska - stwierdziła. - Bardzo ciekawa sprawa, kuriozum w prawie. I jeżeli Ministerstwo Infrastruktury to traktuje Odrę jak drogi, jak autostradę. To jest droga wodna, która, no, jest taką sobie drogą, bo nie spełnia parametrów dla przepływu odpowiedniej wielkości statków. No i co? Takie rozwiązanie [nadanie osobowości prawnej - red.] wypróbowane w innych krajach byłoby właśnie bardzo dobre - podkreśliła dr Słodczyk.
Pod tym właśnie rozwiązaniem, by rzece Odrze nadać osobowość prawną, trwa obecnie zbieranie podpisów.
Jak dodała jeszcze dr Krystyna Słodczyk, ekolodzy mówią wprawdzie o powołaniu parku narodowego Odry, ale na odcinku dolnym i tam, gdzie przyroda jest bardzo bogata. - Zachwyciła nawet podczas wizyty w Polsce obecnego króla Karola III. On pierwszy powiedział, że tam powinien być park narodowy - dodała.
- Ale nawet, jeśli Odra miałaby być pierwszorzędową drogą wodną to też dobrze by było, żeby miała w tej sprawie reprezentacją prawną - puentowała dr Słodczyk.
W opinii dr Słodczyk zarządzający obecnie Odrą Skarb Państwa z tym zadaniem sobie nie radzi, co wyszło podczas ostatniej katastrofy na rzece, począwszy od 14 lipca ub. roku.
- To jest jeszcze ciekawe, że zarządza Odrą Ministerstwo Infrastruktury, a nie ministerstwo środowiska - stwierdziła. - Bardzo ciekawa sprawa, kuriozum w prawie. I jeżeli Ministerstwo Infrastruktury to traktuje Odrę jak drogi, jak autostradę. To jest droga wodna, która, no, jest taką sobie drogą, bo nie spełnia parametrów dla przepływu odpowiedniej wielkości statków. No i co? Takie rozwiązanie [nadanie osobowości prawnej - red.] wypróbowane w innych krajach byłoby właśnie bardzo dobre - podkreśliła dr Słodczyk.
Pod tym właśnie rozwiązaniem, by rzece Odrze nadać osobowość prawną, trwa obecnie zbieranie podpisów.
Jak dodała jeszcze dr Krystyna Słodczyk, ekolodzy mówią wprawdzie o powołaniu parku narodowego Odry, ale na odcinku dolnym i tam, gdzie przyroda jest bardzo bogata. - Zachwyciła nawet podczas wizyty w Polsce obecnego króla Karola III. On pierwszy powiedział, że tam powinien być park narodowy - dodała.
- Ale nawet, jeśli Odra miałaby być pierwszorzędową drogą wodną to też dobrze by było, żeby miała w tej sprawie reprezentacją prawną - puentowała dr Słodczyk.