Zmiany na targowisku miejskim w Strzelcach Opolskich. Nie wszyscy kupcy są zadowoleni
Ponad hektarowy teren targowiska miejskiego w Strzelcach Opolskich zostanie podzielony na sektory i stanowiska. Dzięki temu na placu ma zapanować porządek. Część sprzedawców nie jest jednak zadowolona z pomysłu gminy.
- Podstawowym problemem jest brak miejsc postojowych dla klientów, a przyczyną takiego stanu rzeczy jest zajmowanie tych miejsc przez handlujących – mówi Ewa Hałek, dyrektor Gminnego Zarządu Mienia Komunalnego w Strzelcach Opolskich.
- Proponujemy zmianę organizacji na targowisku miejskim, poprzez wprowadzenie podziału na sektory i stanowiska, aby uniemożliwić handel poza wyznaczonymi miejscami. Sektor składa się ze stanowisk, stanowisko ma powierzchnię 3m x 3m, jest niepodzielne, to jest 9 metrów kwadratowych - dodaje.
Sprzedawcy będą musieli postawić samochód na placu przy swoim straganie i zapłacić za zajmowane przez niego miejsce. Utworzone zostaną również dwa wjazdy na targowisko, przy których handlujący będą płacić opłatę targową. Ta pozostaje niezmienna i nadal będzie wynosić 4 zł za metr kwadratowy.
W urzędzie przygotowano mapkę z rozpisanymi sektorami i kupcy przychodzą wybierać dla siebie miejsce. Z ok. 230 osób zrobiło to już ponad 160. Są jednak tacy, którym zmiany się nie podobają.
- Mamy wystane miejsca, alejki, gdzie klienci idą z zamkniętymi oczami i to są miejsca wystane. Kiedy handel siada, sklepy się zamykają to są miejsca bezcenne. Jeszcze coś sprzedajemy, jeszcze coś jest na granicy rentowności. A jak oni poprzesuwają na taki środek, gdzie nikt nie chce stać, to nic z tego nie będzie. To przyjadą ludzie trzy, góra pięć razy i jest koniec - mówi jeden z handlujących w Strzelcach Opolskich.
Uchwała wejdzie w życie 1 sierpnia. Do tego czasu plac musi być dostosowany do nowych zasad.
- Proponujemy zmianę organizacji na targowisku miejskim, poprzez wprowadzenie podziału na sektory i stanowiska, aby uniemożliwić handel poza wyznaczonymi miejscami. Sektor składa się ze stanowisk, stanowisko ma powierzchnię 3m x 3m, jest niepodzielne, to jest 9 metrów kwadratowych - dodaje.
Sprzedawcy będą musieli postawić samochód na placu przy swoim straganie i zapłacić za zajmowane przez niego miejsce. Utworzone zostaną również dwa wjazdy na targowisko, przy których handlujący będą płacić opłatę targową. Ta pozostaje niezmienna i nadal będzie wynosić 4 zł za metr kwadratowy.
W urzędzie przygotowano mapkę z rozpisanymi sektorami i kupcy przychodzą wybierać dla siebie miejsce. Z ok. 230 osób zrobiło to już ponad 160. Są jednak tacy, którym zmiany się nie podobają.
- Mamy wystane miejsca, alejki, gdzie klienci idą z zamkniętymi oczami i to są miejsca wystane. Kiedy handel siada, sklepy się zamykają to są miejsca bezcenne. Jeszcze coś sprzedajemy, jeszcze coś jest na granicy rentowności. A jak oni poprzesuwają na taki środek, gdzie nikt nie chce stać, to nic z tego nie będzie. To przyjadą ludzie trzy, góra pięć razy i jest koniec - mówi jeden z handlujących w Strzelcach Opolskich.
Uchwała wejdzie w życie 1 sierpnia. Do tego czasu plac musi być dostosowany do nowych zasad.