Za nami 46. Jarmark Wielkanocny w Muzeum Wsi Opolskiej [ZDJĘCIA]
Kroszonki, miody, szynki, porcelana i rękodzieło. Między innymi takie produkty można było kupić dzisiaj (02.04) podczas 46. Jarmarku Wielkanocnego w Muzeum Wsi Opolskiej.
Poza tym rozstrzygnięto etap regionalny konkursu "Jawor - u źródeł kultury" oraz plebiscytu "Opolskie Kroszonki i Pisanki 2023". Można było obejrzeć również tradycyjne stoły wielkanocne.
Marta Gościńska ze Zdzieszowic, która oferowała wyroby z szydełka, mówi o dużym zainteresowaniu takimi produktami.
- Wszystko zależy od tego, co podoba się dzieciom. Lalki cieszą się mniejszym powodzeniem, ale myszki, krówki, zajączki, psy, koty znacznie bardziej. Miałam też ładne lamy, ale one już sprzedały się. Ogólnie dominuje tematyka zwierzęca. Jedni podchodzą i od razu wiedzą, że coś kupią, a inni tylko oglądają i odchodzą.
Uczestnicy chwalili szeroki wybór produktów.
- Moim zdaniem, oferta jest wystarczająca, zwłaszcza jak na dzisiejsze warunki inflacyjne. Jest w czym wybierać, także nie można narzekać. Jak widać koszyk mamy pełny, bo są sery, miody i kiełbasy litewskie, a więc spełnione wszystko, co było zaplanowane.
- Nie wiem, czy potrzeba więcej produktów na jarmarku. Jest ich wystarczająco, bo i tak wydaliśmy zbyt dużo pieniędzy. Widzieliśmy tyle ładnych i ciekawych produktów, że gotówka znikła szybko.
Radio Opole było patronem medialnym tego przedsięwzięcia. Więcej o jarmarku w skansenie powiemy jutro (03.04) w magazynie Reporterskie tu i teraz.
Marta Gościńska ze Zdzieszowic, która oferowała wyroby z szydełka, mówi o dużym zainteresowaniu takimi produktami.
- Wszystko zależy od tego, co podoba się dzieciom. Lalki cieszą się mniejszym powodzeniem, ale myszki, krówki, zajączki, psy, koty znacznie bardziej. Miałam też ładne lamy, ale one już sprzedały się. Ogólnie dominuje tematyka zwierzęca. Jedni podchodzą i od razu wiedzą, że coś kupią, a inni tylko oglądają i odchodzą.
Uczestnicy chwalili szeroki wybór produktów.
- Moim zdaniem, oferta jest wystarczająca, zwłaszcza jak na dzisiejsze warunki inflacyjne. Jest w czym wybierać, także nie można narzekać. Jak widać koszyk mamy pełny, bo są sery, miody i kiełbasy litewskie, a więc spełnione wszystko, co było zaplanowane.
- Nie wiem, czy potrzeba więcej produktów na jarmarku. Jest ich wystarczająco, bo i tak wydaliśmy zbyt dużo pieniędzy. Widzieliśmy tyle ładnych i ciekawych produktów, że gotówka znikła szybko.
Radio Opole było patronem medialnym tego przedsięwzięcia. Więcej o jarmarku w skansenie powiemy jutro (03.04) w magazynie Reporterskie tu i teraz.