Z dworca PKP do izby wytrzeźwień. Alkomat pokazał 4 promile
Załatwiał potrzeby fizjologiczne na dworcu PKP w Kędzierzynie-Koźlu i wykrzykiwał wulgarne słowa. Okazało się, że ma w organizmie 4 promile alkoholu. Do takiej sytuacji doszło wczoraj (16.03). Na miejsce wezwano patrol policji.
Mundurowi z Kędzierzyna-Koźla informują, że niemal każdego dnia mają do czynienia z osobami, które po spożyciu nadmiernej ilości alkoholu zasypiają w różnych miejscach w mieście, swoim zachowaniem powodują zgorszenie, są agresywne, zaczepiają przechodniów czy też znajdują się w sytuacjach zagrażających ich życiu i zdrowiu.