Wśród przedstawionych postulatów znalazły się między innymi ograniczanie wpływów dużych sieci handlowych, objęcie całości powierzchni kraju planami zagospodarowania przestrzennego, dywersyfikacja źródeł energii czy ochrona firm i gospodarstw rodzinnych.

Jak mówi prezes AgroUnii Michał Kołodziejczak, jego ruch stale skupia się też na budowaniu struktur, także na Opolszczyźnie.

- Faktycznie jest nas coraz więcej. Budowa ruchu politycznego, partii politycznej czy środowiska politycznego, to są lata. Oczywiście od czegoś trzeba zacząć, mamy tutaj naszych działaczy, którzy rozbudowują struktury, ja jestem pełen nadziei. Na Opolszczyźnie budujemy to wszystko na Arkadiuszu Kożuszko i Mariuszu Kozaczku - tłumaczy.

Mieszkańcy regionu, którzy przyszli na spotkanie na ogół ostrożnie wypowiadali się na temat szans ugrupowania w nadchodzących wyborach.

- Wydaje mi się, że jednak za mało takich szczegółów było. Jeszcze nie obserwowałam innych, tylko że w tej chwili to nie ma za bardzo co obserwować. - Dużo rzeczy się dowiedziałem tutaj. Nawet nie wiedziałem, że taka partia istnieje. - Powiedziałbym, powielanie schematów, czyli to samo, co wszyscy. Paplanina, obietnice, gruszki na wierzbie, lanie wody, zero doświadczenia, uczciwe chęci. - Papka polityczna, nic konkretnego tak naprawdę - słyszymy.

Prezes Porozumienia Magdalena Sroka wskazywała z kolei, że podczas tego typu spotkań działacze będą starać się przekonywać do swojej wizji, także osoby niezdecydowane, by popierać postulaty obu ugrupowań.

- Zawsze w takiej grupie ponad 100 osób, które były obecne dzisiaj, zdarzają się osoby, które mają odmienne poglądy. Uważam, że warto rozmawiać nawet z tymi, którzy inaczej oceniają rzeczywistość, tak żeby przekonywać do tego, jak ja widzę przyszłość Polski, przyszłość moich dzieci. O tym chciałabym móc rozmawiać z każdym - zapewniała.

Przypomnijmy, że wcześniej politycy odwiedzili Opole, gdzie potwierdzili wcześniejsze zapowiedzi wspólnego startu w jesiennych wyborach.