- Wśród tych osób są historycy, działacze, ale też potomkowie rodzin spod znaku Rodła - mówi Łukasz Sowada, przewodniczący Rady Miasta Opole.

- Poza tym oczywiście wykład okolicznościowy, będzie miało miejsce także takie symboliczne przekazanie bandery ze statku "Opole", którego matką chrzestną była pani Smolkowa, która też była rodłaczką. Dzisiaj właśnie cały wykład okolicznościowy będzie poświęcony głównie kobietom spod znaku Rodła jako tym właśnie aktywnym działaczkom, nie tylko tym, które towarzyszyły znany mężom czy znanym partnerom, ale także takim, które miały swoje zdanie i dużo do zrobienia oraz powiedzenia.

Jeden z medali pamiątkowych trafił do Katarzyny Mazur-Kuleszy, prezes Stowarzyszenia Rodło Opole.

- To jest takie ogromne wyróżnienie. Nie spodziewałam się i bardzo się cieszę, że dzisiaj znalazłam się w gronie potomków działaczy i działaczek Związku Polaków w Niemczech, bo na sali są przecież rodłacy. Znalazłam się również w gronie osób, które przez lata zajmują się tą tradycją i pięknie ją w naszym regionie pielęgnują.

- Dla mnie ten medal jest niespodzianką. Nie spodziewałam się, że go otrzymam - podkreśla Urszula Zajączkowska, wieloletnia dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego.

- Historia tej organizacji, te pamiątki, ci ludzie byli mi zawsze bliscy. Kiedy jeszcze pracowałam w muzeum, to lata całe jako historyk w dziale historycznym zajmowałam się także tymi artefaktami. Miałam tę przyjemność poznać wymienianą dzisiaj na tej sesji Zofię Hajduk, Annę Smolkową.

Wśród osób uhonorowanych znalazł się również profesor Franciszek Marek, dr hab. Mariusz Patelski oraz Henryk Wierny.