Mieszkańcy gmin "Czystego regionu" coraz lepiej segregują śmieci
Choć jeszcze sporo jest do poprawy, mieszkańcy gmin „Czystego regionu” coraz lepiej sortują śmieci. Z roku na rok obserwowany jest wzrost udziału odpadów segregowanych w ogólnej masie.
- Widzimy również, że wskaźnik nagromadzenia odpadów na jednego mieszkańca się zmniejsza. Maleje też ilość odpadów zmieszanych – mówi Karina Kacperczyk, przewodnicząca zarządu Związku Międzygminnego „Czysty region”.
- Mieszkańcy w sposób bardziej świadomy pochodzą do odpadów poprzez nadawanie im drugiego życia. Konsumpcja się zmniejsza. Bardziej świadomie podchodzimy do zakupów i generowania tych odpadów – dodaje.
Dzięki temu, że coraz więcej mieszkańców wymienia piece na bardziej ekologiczne źródła ciepła, maleje ilość oddawanego popiołu. Jeśli chodzi o papier i tworzywa sztuczne, segregacja utrzymuje się na podobnym poziomie.
- Widzimy wzrost poprawy segregacji przy szkle, ale bardzo duży wzrost przy odpadach bio, budowlanych oraz poprawę segregacji przy oponach i lekach. Dużą rolę ogrywają PSZOK-i, które tego typu odpady przyjmują – dodaje.
Karina Kacperczyk zaznacza, że największy problem jeśli chodzi o segregowanie jest w budynkach wielorodzinnych.
- Mieszkańcy w sposób bardziej świadomy pochodzą do odpadów poprzez nadawanie im drugiego życia. Konsumpcja się zmniejsza. Bardziej świadomie podchodzimy do zakupów i generowania tych odpadów – dodaje.
Dzięki temu, że coraz więcej mieszkańców wymienia piece na bardziej ekologiczne źródła ciepła, maleje ilość oddawanego popiołu. Jeśli chodzi o papier i tworzywa sztuczne, segregacja utrzymuje się na podobnym poziomie.
- Widzimy wzrost poprawy segregacji przy szkle, ale bardzo duży wzrost przy odpadach bio, budowlanych oraz poprawę segregacji przy oponach i lekach. Dużą rolę ogrywają PSZOK-i, które tego typu odpady przyjmują – dodaje.
Karina Kacperczyk zaznacza, że największy problem jeśli chodzi o segregowanie jest w budynkach wielorodzinnych.