Złamano prawo przy budowie basenu w Namysłowie?
– Musimy przeprowadzić czynności sprawdzające, które zlecimy policji. Mamy na to 30 dni. Po tym czasie będzie wydana decyzja o wszczęciu śledztwa – mówi Agnieszka Mulka - Sokołowska, prokurator rejonowy w Brzegu.
– Stwierdziliśmy m.in. nieprawidłowości dotyczące aneksowania umów zarówno na dokumentację, jak i na realizację robót budowlanych. Podpisując te aneksy gmina pozbawiła się możliwości dochodzenia kar umownych – tłumaczy Wojciech Graca z opolskiej delegatury NIK. Kary te mogły wynieść około 4,5 miliona zł.
Z kolei Krzysztof Kuchczyński, burmistrz Namysłowa twierdzi, że prawa nie złamał. – Musiałem część inwestycji wydłużyć w celu sprawdzenia, czy działają np. kolektory słoneczne do podgrzewania wody – wyjaśnia burmistrz. Jest mu bardzo przykro, bo kontrola przeprowadzona w 2007 roku nic nie wykazała i jak mówi - nagle w 2011 roku ktoś próbuje na siłę coś wyciągać.
Do sprawy wrócimy za kilka tygodni.
Posłuchaj informacji:
Maciej Stępień (oprac. Barbara Olińska)