Nowy sprzęt dla nyskiego szpitala. To mercedes wśród tomografów
Nowoczesny tomograf komputerowy, rentgen mobilny, respiratory i łóżka – m.in. taki sprzęt trafił do szpitala powiatowego w Nysie. To wyposażenie, które wcześniej było używane w szpitalu tymczasowym w CWK w Opolu.
- Ten tomograf jest tzw. mercedesem wśród tomografów – mówi Norbert Krajczy, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nysie.
- Jest to aparat, który na pewno ma szpital uniwersytecki, czyli to taki jeden z dwóch tego typu aparatów, a to dlatego, że to do nas trafiają pacjenci z powikłaniami po COVID-19. Mamy oddział zakaźny, w tej chwili jest tam około 16 pacjentów, zwiększyliśmy o 10 łóżek, czyli jest ich 26.
To nie jedyne nowości w szpitalu. Trwa także rozbudowa oddziału zakaźnego. - Jest dołożone jedno piętro, winda i to czego nie mieliśmy, czyli izba przyjęć z prawdziwego zdarzenia, również salę obserwacyjną. Jest to na etapie stanu surowego, firma która to wykonuje, chce do połowy maja to zakończyć, byśmy mogli to w przyszłym roku rozliczyć i już tam mieć naszych pacjentów - mówi Krajczy.
- Dzięki temu sprzętowi szybko otrzymujemy wyniki badań - mówi Andrzej Kruczkiewicz, starosta nyski.- Leczenie w powiecie nyskim staje się istotne dla całego regionu. Szybka diagnoza, to więcej niż połowa sukcesu całego leczenia - mówi starosta.
- Ten tomograf, rentgen i wszystko inne, to kwota prawie 5 mln złotych i one zostaną wykorzystane na terenie powiatu i całego województwa opolskiego - dodaje wojewoda opolski, Sławomir Kłosowski.
Wartość przekazanego sprzętu oraz koszt powstania oddziału zakaźnego to 10 mln złotych.
- Jest to aparat, który na pewno ma szpital uniwersytecki, czyli to taki jeden z dwóch tego typu aparatów, a to dlatego, że to do nas trafiają pacjenci z powikłaniami po COVID-19. Mamy oddział zakaźny, w tej chwili jest tam około 16 pacjentów, zwiększyliśmy o 10 łóżek, czyli jest ich 26.
To nie jedyne nowości w szpitalu. Trwa także rozbudowa oddziału zakaźnego. - Jest dołożone jedno piętro, winda i to czego nie mieliśmy, czyli izba przyjęć z prawdziwego zdarzenia, również salę obserwacyjną. Jest to na etapie stanu surowego, firma która to wykonuje, chce do połowy maja to zakończyć, byśmy mogli to w przyszłym roku rozliczyć i już tam mieć naszych pacjentów - mówi Krajczy.
- Dzięki temu sprzętowi szybko otrzymujemy wyniki badań - mówi Andrzej Kruczkiewicz, starosta nyski.- Leczenie w powiecie nyskim staje się istotne dla całego regionu. Szybka diagnoza, to więcej niż połowa sukcesu całego leczenia - mówi starosta.
- Ten tomograf, rentgen i wszystko inne, to kwota prawie 5 mln złotych i one zostaną wykorzystane na terenie powiatu i całego województwa opolskiego - dodaje wojewoda opolski, Sławomir Kłosowski.
Wartość przekazanego sprzętu oraz koszt powstania oddziału zakaźnego to 10 mln złotych.