Na czas działań służb jezdnia w kierunku Wrocławia jest zablokowana. Do tego tragicznego zdarzenia doszło na 224 km w stronę Wrocławia.

Apelujemy do kierowców poruszających się autostradą w stronę Dolnego Śląska o zjeżdżanie z trasy na węźle Krapkowice, przypominamy, że węzeł Opole Południe jest zamknięty.

AKTUALIZACJA 15:00:

Autostrada A4 jest w tym kierunku zablokowana, a w stronę Katowic jeździmy pasem prawym i awaryjnym. Na miejscu pracują służby ratunkowe i policja pod nadzorem prokuratora.

Dla pojazdów jadących w stronę Wrocławia zalecany jest objazd przez węzeł Krapkowice, następnie DW 423 lub DK45 do Opola i DK 46 z powrotem do A4 lub DK 94 przez Brzeg i Oławę do Wrocławia.

Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR.

AKTUALIZACJA 16:00:

Na A4 doszło do zderzenia w sumie trzech pojazdów - pojazdu osobowego z dwiema ciężarówkami. Dwie osoby poniosły śmierć na miejscu.

Ruch w kierunku Katowic odbywa się pasem prawym. Pojazdy jadące w kierunku Wrocławia są wypuszczane przez przejazd awaryjny na nitkę południową, a następnie wracają przez przejazd awaryjny na jezdnię północną po ominięciu miejsca zdarzenia.

AKTUALIZACJA godz. 18:00

Jak ustalili opolscy policjanci, autem osobowym marki ford galaxy na A4 podróżowała 4-osobowa rodzina. - Pomimo reanimacji dwie osoby poniosły śmierć - mężczyzna i dziecko. Dwoje innych dzieci zostało przetransportowanych do szpitala. Na miejscu pod nadzorem prokuratury od kilku godzin pracują policjanci. Grupa dochodzeniowo-śledcza wykonuje czynności, zabezpieczamy dowody, wykonujemy oględziny pojazdów, które brały udział w tym zdarzeniu - przekazała nam asp. Agnieszka Nierychła, oficer prasowa KMP w Opolu.

Policja apeluje o ostrożność. Warunki na drodze są bardzo wymagające.

AKTUALIZACJA 19:50:

Ruch na A4 został przywrócony. Jak przekazała nam opolska policja, w wypadku zginęli 53-letni mężczyzna i 12-letnia dziewczynka - ojciec i córka. Do szpitala trafiła dwójka jego pozostałych dzieci jadących autem osobowym - 15-latek i 9-letnia dziewczynka. Nieoficjalnie ich stan jest ciężki.

Kierowcy samochodów ciężarowych byli trzeźwi. Ruch na A4 został udrożniony, ale policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności tej tragedii.