Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-10-28, 17:21 Autor: PAP [oprac. Marzena Śmierciak]

Śledztwo w sprawie ostrych kolców rozrzuconych na posesji posłanki PiS

Poseł PiS Violetta Porowska [fot.M.Matuszkiewicz]
Poseł PiS Violetta Porowska [fot.M.Matuszkiewicz]
Opolska policja prowadzi śledztwo w sprawie metalowych kolców, jakie nieznany sprawca rozrzucił na podjeździe do posesji posłanki PiS Violetty Porowskiej. Sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak powiedziała PAP Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Opolu, pod koniec września na komendę zgłosiła się posłanka na Sejm Violetta Porowska (PiS), która zgłosiła uszkodzenie swojego samochodu w wyniku działań nieznanego sprawcy.

- Według zeznań pokrzywdzonej w wyniku porozrzucania na podjeździe jej domu metalowych ostrych kolców, na które najechała, zostały uszkodzone trzy opony w jej samochodzie. Przybyli na miejsce przestępstwa policjanci znaleźli kolce na pobliskiej ścieżce rowerowej, jezdni i na podjeździe. Jeden kolec wyjęto z opony pojazdu parlamentarzystki. Jak ustalono, oprócz posłanki poszkodowanym jest też jej znajomy, który najechał swoim samochodem na jeden z kolców na jej podjeździe - powiedziała Agnieszka Nierychła.

Policja obecnie przesłuchuje świadków. Funkcjonariuszom udało się ustalić sprzedawcę kolców, które znaleziono na terenie posesji posłanki i zabezpieczono jako dowód w sprawie.

- Wystąpiliśmy już z wnioskiem o udostępnienie danych tak, by ustalić tożsamość nabywcy. Obecnie czyn ten został zakwalifikowany jako uszkodzenie mienia, za co kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności. Na szczęście nie doszło do wystrzału opony w czasie jazdy, ale wtedy też inna byłaby kwalifikacja czynu - powiedziała rzeczniczka policji.

- Policja uznała, że jest to bardzo poważna sprawa i że mogło się to dla mnie zakończyć tragicznie. Wciąż zachodzę w głowę, co przyświecało temu człowiekowi, jaka była jego intencja? - komentuje PAP posłanka PiS. Violetta Porowska tłumaczyła, że poza zgłoszeniem na policję, o sprawie nie informowała szerzej ze względu na rodzinę, ale w świetle ostatnich wydarzeń z atakami na biura polityków Prawa i Sprawiedliwości uznała, że sprawę trzeba nagłośnić.

- To nie jest oblanie drzwi farbą, czy że ktoś robi manifestację pod prywatnym domem. W moim przypadku, to czyn zagrażający nie tylko zdrowiu, ale i życiu. Opona mogła pęknąć, mogłam wpaść w poślizg. To przybrało absolutnie niedopuszczalne metody, narzędzia i formy. Musimy o tym mówić głośno - podkreśliła Porowska. W mediach społecznościowych przekazała, że "gwiazdki" przebiły opony w sumie w trzech pojazdach - jej, jej męża i współpracownika.

Zdaniem posłanki jej przypadek, oraz ostatnie ataki na biura polityków PiS, "to ewidentne pokłosie wprowadzenia wulgarnej, pieniackiej narracji do przestrzeni publicznej".
"Jeśli liderzy partii opozycyjnych, na czele z Donaldem Tuskiem w agresywny sposób wypowiadają się, to później ich sympatycy uznają, że jest taka dowolność wybierania agresywnych metod działania, że mogą sobie pozwalać na to. To, że Donald Tusk i jego koledzy pozwolili na wprowadzenie tego typu agresywnej narracji było otwarciem drzwi do tego typu działań" - oceniła Porowska.

Wiadomości z regionu

2024-09-24, godz. 18:00 Dbają o transport, wyżywienie i sprzęt. Opolscy logistycy w operacji "Feniks" W ramach wojskowej operacji 'Feniks' opolscy logistycy i żołnierze 82. Oleśnickiego Batalionu Ewakuacji Sprzętu zostali przydzieleni do Zgrupowania Zadaniowego… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Sesja sejmiku: pieniądze dla powiatów i szczepionki na tężec 400 tysięcy złotych trafi do kasy powiatu prudnickiego na przebudowę dźwigu w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Głogówku oraz zakup sprzętu pulmonologicznego… » więcej 2024-09-24, godz. 17:30 "Nie mamy nic". Mieszkańcy ulicy Andersa w Głuchołazach walczą ze skutkami powodzi - Tu jest dramat, zostaliśmy z niczym - mówią mieszkańcy ulicy generała Andersa w Głuchołazach. Obecnie tam sytuacja jest najtrudniejsza i jest tam najwięcej… » więcej 2024-09-24, godz. 16:45 Wielka woda w Górach Opawskich. "Ten kemping nie istnieje" Ze skutkami powodzi zmagają się też ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich w gminie Głuchołazy. Trwa tam usuwanie szkód spowodowanych przez wezbrany Złoty… » więcej 2024-09-24, godz. 16:15 Burmistrz Nysy zarzuca Wodom Polskim brak komunikacji. Prezes spółki zapewnia o procedurach O kompletnym kuriozum i niezrozumiałej polityce Wód Polskich we Wrocławiu przekonuje Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Samorządowiec uważa, że bez jego wiedzy… » więcej 2024-09-24, godz. 15:30 Pomoc dla powodzian a meldunek stały. Pytamy o wniosek mieszkańca powiatu głubczyckiego 10 tysięcy złotych na bieżące wydatki, 100 tysięcy złotych na remont/odbudowę budynków gospodarczych i 200 tysięcy na remont/odbudowę uszkodzonych przez… » więcej 2024-09-24, godz. 15:27 "Wody Polskie podjęły już próby". Od Głuchołaz po Nysę nie ma wałów chroniących przed rzeką Wody powodziowe rozmyły wały wzdłuż Białej Głuchołaskiej. Obecnie od Głuchołaz do Nysy nie ma żadnej ochrony przed wodą. Trwa szukanie rozwiązań na… » więcej 2024-09-24, godz. 14:30 Radni sejmiku jednogłośnie za wsparciem poszkodowanych samorządów Nie mniej niż 10 mln złotych wsparcia z kasy województwa trafi do samorządów poszkodowanych w powodzi - taką deklarację w postaci rezolucji złożyli na… » więcej 2024-09-24, godz. 13:42 Szkoły z województwa opolskiego wracają do prowadzenia zajęć Większość dzieci z województwa opolskiego może już pojawić się w szkołach i uczestniczyć w zajęciach. » więcej 2024-09-24, godz. 13:33 Ponad 300 milionów strat na drogach wojewódzkich. Są pierwsze wyliczenia 337 mln złotych - na tyle wstępnie oszacowano straty na drogach wojewódzkich po powodzi. » więcej
88899091929394
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »