- Chodzi o poznawanie siebie i swoich kultur - mówi Aleksandra Zwarycz, jedna z organizatorek. - Przecież Opolszczyzna od lat jest regionem wielokulturowym. Cieszymy się, że możemy gościć kultury na co dzień niezamieszkujące wokół nas. Widzimy przecież wszyscy, jak zmienia nam się społeczeństwo. Dziś mamy w zasadzie święto wspólnych kultur i pokazania tego, co każdy ma najlepsze i czym może pochwalić się.

- Grupa czeczeńska w swoich pięknych strojach pokaże nam próbkę swoich tańców, a później raczej będą piosenki ukraińskie. Posłuchamy, ale zamierzamy też wspólnie śpiewać te, które w Polsce są już choć trochę znane - dodaje Iwona Kirstein z Fundacji im. Romana Kirsteina.

Marina Hulia, autorka inicjatywy "Dzieci z Dworca Brześć" przyjechała do Opola z 18 czeczeńskich dzieci. - Wymyśliłam Dni Radości sześć lat temu - zaznacza.

- Radość polega na tym, żeby dzieci robiły to, co lubią. Niech więc kopią piłkę, grają w badmintona, tańczą, śpiewają, pieką kiełbaski przy ognisku i poznają swoich rówieśników. Ludzie powinni zobaczyć dzieci z dworca Brześć, a tym dzieciom pokazać przyjazną, uśmiechniętą, wielokulturową, współczującą i solidarną Polskę.

Chętni mogą dołączyć do pikniku przy ulicy Gminnej 3A we Wróblinie.