Sejm przyjął ustawę "węglową". Wojewoda rozpoczął konsultacje z gminami ws. dystrybucji
Jakie jest zapotrzebowanie i co z dystrybucją węgla w gminach? Wojewoda opolski będzie zbierał informację od samorządów czy będą korzystały z zakupów paliwa stałego i ile gospodarstw domowych w ich gminie może z tego skorzystać. Ustawę przegłosował dziś (20.10) sejm.
By usprawnić proces, w urzędzie wojewódzkim powołano pełnomocnika ds. dystrybucji węgla. Został nim Marcin Kaczmarczyk.
- Węgiel jest w portach i na składowiskach węgla zorganizowanych przez spółki skarbu państwa i spółki handlowe – mówi wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. - Na ternie całego kraju jest około 50 tych składowisk, ale pozostaje problem logistyczny, by bezpośrednio trafił do obywatela, szczególnie by trafił do tego obywatela, który tego węgla potrzebuje - mówi Kłosowski.
Na popołudniowym posiedzeniu sejmu ustawa o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe została przegłosowana. Na mocy tych przepisów gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów po 1,5 tys. zł za tonę, by następnie sprzedawać go mieszkańcom po nie więcej niż 2 tys. zł za tonę. Spółkami, które mogą sprzedawać węgiel samorządom po cenach preferencyjnych, są PGE Paliwa i Węglokoks. Gospodarstwo domowe będzie miało prawo do zakupu po preferencyjnej cenie 1,5 tony węgla w tym roku oraz kolejnych 1,5 tony po 1 stycznia 2023 r. Aby kupić węgiel od samorządu, mieszkańcy będą składali do gminy wniosek o zakup preferencyjny. Rozwiązanie będzie dostępne dla osób, które są uprawnione do dodatku węglowego. Gmina będzie mogła prowadzić dystrybucję węgla poprzez: własne jednostki organizacyjne, wybrane spółki, np. komunalne, umowę ze składem węgla, umowę z inną gminą. Zaznaczono, że gminy, które kupiły węgiel do sprzedaży przed wejściem w życie nowych przepisów, będą mogły wnioskować o zwrot różnicy w cenie.
Według wyliczeń zaprezentowanych parlamentarzystom z zakupu węgla z importu po preferencyjnych cenach może skorzystać od 3,6 mln do 3,84 mln gospodarstw domowych, które mogą kupić ok. 5 mln ton. Koszt tego rozwiązania wynosi będzie wynosił ok. 4 mld zł netto. Kwota ma pochodzić z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Jednocześnie w ustawie zapisano, że spółki komunalne i gminy podejmujące się sprzedaży węgla po preferencyjnej cenie będą zwolnione z podatku akcyzowego od tych transakcji.
Posłowie wraz z ustawą o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe przyjęli poprawkę do ustawy o dodatku węglowym. Chodzi o sytuację, w której pod jednym adresem zamieszkuje więcej niż jedno gospodarstwo domowe. Zgodnie z obecnymi przepisami, w takiej sytuacji dodatek węglowy otrzymuje tylko jedno z gospodarstw domowych pod tym adresem. Posłowie zdecydowali, że możliwa jest wypłata dodatku węglowego każdemu z gospodarstw pod tym samym adresem, jeśli każde z tych gospodarstw ogrzewa się oddzielnym źródłem ciepła, które zostało zgłoszone do centralnej ewidencji emisyjności budynków. Dodatkowym warunkiem jest złożenie przez każde z tych gospodarstw domowych deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Przy czym przyznanie dodatku węglowego w takiej sytuacji ma nastąpić w drodze wydania decyzji.
Teraz ustawa trafi pod obrady senatu.
Na jutro (21.10) wojewoda zaplanował telekonferencję z opolskimi samorządowcami.
- Węgiel jest w portach i na składowiskach węgla zorganizowanych przez spółki skarbu państwa i spółki handlowe – mówi wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. - Na ternie całego kraju jest około 50 tych składowisk, ale pozostaje problem logistyczny, by bezpośrednio trafił do obywatela, szczególnie by trafił do tego obywatela, który tego węgla potrzebuje - mówi Kłosowski.
Na popołudniowym posiedzeniu sejmu ustawa o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe została przegłosowana. Na mocy tych przepisów gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów po 1,5 tys. zł za tonę, by następnie sprzedawać go mieszkańcom po nie więcej niż 2 tys. zł za tonę. Spółkami, które mogą sprzedawać węgiel samorządom po cenach preferencyjnych, są PGE Paliwa i Węglokoks. Gospodarstwo domowe będzie miało prawo do zakupu po preferencyjnej cenie 1,5 tony węgla w tym roku oraz kolejnych 1,5 tony po 1 stycznia 2023 r. Aby kupić węgiel od samorządu, mieszkańcy będą składali do gminy wniosek o zakup preferencyjny. Rozwiązanie będzie dostępne dla osób, które są uprawnione do dodatku węglowego. Gmina będzie mogła prowadzić dystrybucję węgla poprzez: własne jednostki organizacyjne, wybrane spółki, np. komunalne, umowę ze składem węgla, umowę z inną gminą. Zaznaczono, że gminy, które kupiły węgiel do sprzedaży przed wejściem w życie nowych przepisów, będą mogły wnioskować o zwrot różnicy w cenie.
Według wyliczeń zaprezentowanych parlamentarzystom z zakupu węgla z importu po preferencyjnych cenach może skorzystać od 3,6 mln do 3,84 mln gospodarstw domowych, które mogą kupić ok. 5 mln ton. Koszt tego rozwiązania wynosi będzie wynosił ok. 4 mld zł netto. Kwota ma pochodzić z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
Jednocześnie w ustawie zapisano, że spółki komunalne i gminy podejmujące się sprzedaży węgla po preferencyjnej cenie będą zwolnione z podatku akcyzowego od tych transakcji.
Posłowie wraz z ustawą o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe przyjęli poprawkę do ustawy o dodatku węglowym. Chodzi o sytuację, w której pod jednym adresem zamieszkuje więcej niż jedno gospodarstwo domowe. Zgodnie z obecnymi przepisami, w takiej sytuacji dodatek węglowy otrzymuje tylko jedno z gospodarstw domowych pod tym adresem. Posłowie zdecydowali, że możliwa jest wypłata dodatku węglowego każdemu z gospodarstw pod tym samym adresem, jeśli każde z tych gospodarstw ogrzewa się oddzielnym źródłem ciepła, które zostało zgłoszone do centralnej ewidencji emisyjności budynków. Dodatkowym warunkiem jest złożenie przez każde z tych gospodarstw domowych deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Przy czym przyznanie dodatku węglowego w takiej sytuacji ma nastąpić w drodze wydania decyzji.
Teraz ustawa trafi pod obrady senatu.
Na jutro (21.10) wojewoda zaplanował telekonferencję z opolskimi samorządowcami.