Prace przy tym projekcie trwają od kilku miesięcy. Teren, gdzie ma powstać muzeum został już utwardzony, ma też ogrodzenie. Kolejnym krokiem będzie budowa hali, gdzie garażować będą nie tylko samochody wojskowe.

- Mieliśmy trochę problemów przy realizacji, ale wszystkie kłopoty są już poza nami – mówi Arkadiusz Korus, prezes Stowarzyszenia Krótkofalowców Pogórza Opawskiego w Głubczycach.

- Grunt nie był stały, także trzeba było go zagęścić i zrobić badania techniczne. Wszystko wyszło dobrze. Także w tej chwili mamy pogodę i będziemy zalewali beton. Będziemy mieli fundament. Musimy ze środka wybrać jeszcze humus, ziemię, obsypać naokoło i poczekać aż ten beton się zwiąże. Halę mamy mamy już przywiezioną na miejsce. Pozostaje kwestia montażu.

W pracach przy budowie muzeum militarnego pomagają również mieszkańcy Włodzienina, miłośnicy lokalnej historii

- Robimy to, co do nas należy. Dlatego, że warto byłoby zachować pewne urządzenia, sprzęty z minionej epoki, żeby młodzież mogła przyjść, dotknąć. Jeżeli my tego nie zrobimy, to po prostu będzie taka sytuacja, że będzie tutaj taka trochę kulturalna pustynia – dodaje Bogusław Biliński.

Przypomnijmy, inwestycja ma kosztować około 120 tys. złotych. Stowarzyszenie Krótkofalowców Pogórza Opawskiego finansuje ją z własnych pieniędzy.