Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-09-20, 22:25 Autor: Katarzyna Doros

Pływające muzeum Odry zacumowało w Opolu. To odrestaurowana barka towarowa "Irena" [ZDJĘCIA]

Pływające Muzeum Odry zacumowało w Opolu [fot. Maciej Marciński]
Pływające Muzeum Odry zacumowało w Opolu [fot. Maciej Marciński]
Zabytkowa barka towarowa "Irena" pochodząca z 1936 roku zacumowała na chwilę w stolicy regionu. To statek, który jest jednocześnie pływającym muzeum Odry. Na jego pokładzie powstała sala muzealna poświęcona żegludze rzecznej. Z kolei w specjalnych gablotach można zobaczyć modele pływające. Atrakcją są także wystawy czasowe przygotowywane przez Fundację Otwartego Muzeum Techniki.
- Już sama barka jest ogromnym zabytkiem. Została wybudowana w Bydgoszczy i do lat osiemdziesiątych pływała głównie po Noteci i Kanale Bydgoskim - mówi Mariusz Gaj, wiceprezes fundacji. - Później barkę odkupiono za tysiąc złotych i ostatecznie została przez fundację wyremontowana. Także mamy tutaj zabytkowy osprzęt na statku oraz w środku w dawnych ładowniach, gdzie kiedyś przewożono węgiel czy inne towary sypkie. I tu urządzane są wystawy.

- To co najcenniejsze mamy to są modele statków odrzańskich, które były wykonywane przez uczniów Technikum Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu na zaliczenie. Tych modeli mamy powyżej 20. Mamy też na przykład cenny okaz, jakim jest serwis kawowy. Żegluga na Odrze to robiła w latach sześćdziesiątych. To jest unikat - dodaje Stanisław Januszewski, prezes fundacji.

Na barce znajduje się także wystawa czasowa poświęcona dzieciom Odry. - Opowiada o osobach z Opolszczyzny, które np. rodziły się na statkach i na nich spędzały swoje dzieciństwo - dodaje Mariusz Gaj. - W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych marynarze nie mieli swojego domu na lądzie. Mieszkali na statku. Tam odbywały się wesela i rodziły dzieci, które do np. 8-9 roku życia miały edukację domową, a później już nie mogły mieszkać na statkach, bo musiały chodzić do szkoły. Jeżeli chodzi o Opolszczyznę, to tutaj tradycje odrzańskie są najsilniejsze. Z tego powodu, że część mieszkańców po II wojnie światowej tutaj pozostała. Także to tutaj mamy rodziny, które pokoleniowo żyły na tej rzece, pływały na tej rzece, miały swoje rodziny, miały swoje barki.

Barka "Irena" przypłynęła do Opola z Wrocławia i udała się w dalszą podróż do Kędzierzyna-Koźla. Dodajmy, że takie rejsy na Opolszczyznę są realizowane przez fundację raz w roku.
Mariusz Gaj, Stanisław Januszewski
Mariusz Gaj
Relacja w magazynie Reporterskie Tu i Teraz [autor: Katarzyna Doros-Stachoń]

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej 2024-11-15, godz. 17:21 Najlepiej napisali niepodległościowe dyktando. Był także wynik stuprocentowy Ponad 300 uczniów opolskich szkół wzięło udział w XII Ogólnopolskim Dyktandzie Niepodległościowym. » więcej 2024-11-15, godz. 17:15 Opolska neonatologia rozpoczęła obchody Światowego Dnia Wcześniaka Przez cały weekend (15-17.11) Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii będzie miało fioletową barwę, a w holu głównym pojawiło się… » więcej 2024-11-15, godz. 16:59 W grudniu ścieki z gminy Głuchołazy mają znowu płynąć kolektorem, a nie rzeką W gminie Głuchołazy trwa odbudowa zniszczonego przez powódź kolektora, którym ścieki są przesyłane do oczyszczalni koło Nysy. Obsługuje on firmy oraz… » więcej
18192021222324
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »