Opole: za nami IV Marsz Równości. "Wolność, równość i szacunek wzajemny - to jest bardzo ważne"
"Można kochać bez granic" - to hasło tegorocznego IV Marszu Równości, który przeszedł dziś (10.09) ulicami Opola. Jak podaje organizator, udział w nim wzięło blisko tysiąc osób, policyjne szacunki to około 800 uczestników. Nie obyło się bez kontrmanifestacji, którą zorganizował m.in. Ruch Narodowy, była ona jednak nieliczna. Na miejscu nad bezpieczeństwem wydarzeń czuwała policja.
- Tegoroczne hasło oznacza przede wszystkim to, że nie możemy patrzeć na granice, które stawia nam społeczeństwo - mówi Maciej Kruszka, organizator Marszu Równości w Opolu.
- Jeżeli chcemy kochać daną osobę, to mamy takie prawo. Ten marsz ma także swoje postulaty, żeby wprowadzić w Polsce między innymi równość małżeńską i związki partnerskie dla pary osób tej samej płci. Ponadto chcemy skutecznej obrony przed dyskryminacją, bo teraz nie ma żadnego paragrafu, który chroniłby przed homofobią.
Podczas marszu można było spotkać zarówno młode osoby, jak i starsze. Jednak wszyscy bez względu na wiek podkreślali, że są tutaj, aby pokazać swoją tolerancję i szacunek dla drugiej osoby.
- Dla mnie ten marsz to jest okazja do pokazania wsparcia dla mojej rodziny, bo jestem w tym środowisku już wiele lat. - Jest to bardzo ważne. Ja kocham bardzo moje dziecko, które jest właśnie tęczowe i dlatego też tutaj jestem. Wspieram po prostu, ile mogę. - Uważam, że równość jest ważna, nie można wykluczać. Przede wszystkim wolność, równość i szacunek wzajemny. To jest bardzo ważne.
Uczestnicy marszu swoje przejście rozpoczęli od placu Wolności od strony MBP, a następnie przeszli między innymi ulicą Oleską, Nysy Łużyckiej i powrócili na plac.
Kontrmanifestanci swój punkt zgromadzenia ulokowali także na placu Wolności, ale od strony pomnika Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego.
Daniel Szkarupski, prezes Ruchu Narodowego w Opolu zaznaczył, że sprzeciwiają się oni temu, iż środowiska lewicowe całkowicie negują zasady naukowe.
- Powiedzmy to wprost, istnieją dwie płci. To znajduje się w każdym podręczniku do biologii. Ci ludzie to negują i próbują wmówić innym, że istnieje 56 płci, a może już nawet więcej. My się z tym nie zgadzamy i stajemy po stronie nauki i prawdy naukowej.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu przekazał, że zgromadzenia przebiegały spokojnie i funkcjonariusze nie musieli interweniować.
Marsz Równości zorganizowało stowarzyszenie Tęczowe Opole. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent Arkadiusz Wiśniewski oraz polskie przedstawicielstwo Komisji Europejskiej.
- Jeżeli chcemy kochać daną osobę, to mamy takie prawo. Ten marsz ma także swoje postulaty, żeby wprowadzić w Polsce między innymi równość małżeńską i związki partnerskie dla pary osób tej samej płci. Ponadto chcemy skutecznej obrony przed dyskryminacją, bo teraz nie ma żadnego paragrafu, który chroniłby przed homofobią.
Podczas marszu można było spotkać zarówno młode osoby, jak i starsze. Jednak wszyscy bez względu na wiek podkreślali, że są tutaj, aby pokazać swoją tolerancję i szacunek dla drugiej osoby.
- Dla mnie ten marsz to jest okazja do pokazania wsparcia dla mojej rodziny, bo jestem w tym środowisku już wiele lat. - Jest to bardzo ważne. Ja kocham bardzo moje dziecko, które jest właśnie tęczowe i dlatego też tutaj jestem. Wspieram po prostu, ile mogę. - Uważam, że równość jest ważna, nie można wykluczać. Przede wszystkim wolność, równość i szacunek wzajemny. To jest bardzo ważne.
Uczestnicy marszu swoje przejście rozpoczęli od placu Wolności od strony MBP, a następnie przeszli między innymi ulicą Oleską, Nysy Łużyckiej i powrócili na plac.
Kontrmanifestanci swój punkt zgromadzenia ulokowali także na placu Wolności, ale od strony pomnika Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego.
Daniel Szkarupski, prezes Ruchu Narodowego w Opolu zaznaczył, że sprzeciwiają się oni temu, iż środowiska lewicowe całkowicie negują zasady naukowe.
- Powiedzmy to wprost, istnieją dwie płci. To znajduje się w każdym podręczniku do biologii. Ci ludzie to negują i próbują wmówić innym, że istnieje 56 płci, a może już nawet więcej. My się z tym nie zgadzamy i stajemy po stronie nauki i prawdy naukowej.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu przekazał, że zgromadzenia przebiegały spokojnie i funkcjonariusze nie musieli interweniować.
Marsz Równości zorganizowało stowarzyszenie Tęczowe Opole. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent Arkadiusz Wiśniewski oraz polskie przedstawicielstwo Komisji Europejskiej.