Trzeźwo, ale po amfetaminie. Poranne parkowanie kierowcy w przydrożnym rowie
Wjechał wcześnie rano do przydrożnego rowu, był trzeźwy, ale i tak grozi mu pobyt w więzieniu. We wtorek (06.09) kilka minut po 6:00 dyżurny kluczborskiej policji przyjął zgłoszenie o zdarzeniu na drodze krajowej numer 11 w Gotartowie.
29-letni kierowca osobowego volkswagena jechał sam i nie ucierpiał. Po przyjeździe policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości, ale nie stwierdzono obecności alkoholu w organizmie.
- Funkcjonariusze zauważyli jednak, że mężczyzna zachowuje się nietypowo - mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji.
- Policjanci przeprowadzili kolejny test, tym razem na obecność narkotyków. Przeprowadzone badanie analizatorem do wykrywania narkotyków w ślinie dało wynik pozytywny, jednocześnie potwierdzając obecność amfetaminy w organizmie mężczyzny. W związku z podejrzeniem kierowania pojazdem pod wpływem środków psychoaktywnych do badań toksykologicznych 29-latkowi została pobrana również krew.
Za kierowanie pod wpływem narkotyków nieodpowiedzialnemu mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia, ale też wysoka grzywna.
- Funkcjonariusze zauważyli jednak, że mężczyzna zachowuje się nietypowo - mówi aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji.
- Policjanci przeprowadzili kolejny test, tym razem na obecność narkotyków. Przeprowadzone badanie analizatorem do wykrywania narkotyków w ślinie dało wynik pozytywny, jednocześnie potwierdzając obecność amfetaminy w organizmie mężczyzny. W związku z podejrzeniem kierowania pojazdem pod wpływem środków psychoaktywnych do badań toksykologicznych 29-latkowi została pobrana również krew.
Za kierowanie pod wpływem narkotyków nieodpowiedzialnemu mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia, ale też wysoka grzywna.