- Konsekwentnie od paru lat zapraszamy mieszkańców, aby wspólnie zadbać o klimat nie tylko w mieście, ale na ziemi - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. - Te działanie ma walor edukacyjny, walor środowiskowy. W ten sposób chcemy, w takim niewielkim własnym kroku, ale jednak wpłynąć na to, żeby klimat na ziemi się poprawiał. O tym co niosą za sobą problemy z klimatem, mówić nawet nie trzeba. Stąd każdy z nas może dołożyć swój mały wkład do poprawy klimatu.

- To kolejna setka drzew, która pojawi się w naszym mieście - zaznacza Katarzyna Oborska-Marciniak, wiceprezes Zakładu Komunalnego w Opolu. - Teraz zaproponujemy państwu klony, jarząby i lipy. Tych ostatnich będzie najwięcej. Lipy to są drzewa przyjazne zapylaczom, więc w przestrzeni miejskiej są bardzo pożądane. Chodzi o to, aby zafunkcjonowała nam bioróżnorodność.

Istotnym czynnikiem tego przedsięwzięcia jest ekologiczna edukacja najmłodszych - dodaje - Sebastian Smoliński z wydziału ochrony środowiska w urzędzie miasta Opola. Dlatego na pikniku pojawią się dodatkowe atrakcje dla dzieci.

- Zorganizowaliśmy mini piknik rodzinny - mówi Smoliński. - Bedzie można pod okiem profesjonalnych pedagogów z MDK w Opolu zostawić dzieci na różne animacje, konkursy z nagrodami, a następnie udać się całymi rodzinami do sadzenia drzew. Oprócz tego będziemy mieli 300 sadzonek mniejszych drzew liściastych, które otrzymaliśmy od Nadleśnictwa Opole. Jeżeli ktoś będzie chciał zabrać taką sadzonkę, posadzić ją w swoim ogródku, to będzie taka możliwość.

Piknik rozpocznie się 4 września o godzinie 11:00.