Przypomnijmy, według zaprezentowanych 8 wariantów, przebieg drogi jest możliwy po zachodniej i wschodniej stronie Zawady, a także po zachodniej części Luboszyc.

Agata Andruszewska, rzecznik GDDKiA w Opolu, tłumaczy, że raport nie odpowie na pytanie, który z wariantów zostanie wybrany, ale to, czego oczekują mieszkańcy, którzy nadesłali wnioski do GDDKiA.

Pierwsze spotkanie w tej sprawie odbyło się 31 marca w Turawie, które trwało około 3 godzin. Udział w nim wzięło około 300 osób. Wpływ na dużą frekwencję miały również obawy mieszkańców Luboszyc (gmina Łubniany), którzy o spotkaniu dowiedzieli się z mediów społecznościowych. Mimo, że ta kilkukilometrowa droga ma przechodzić około 250 metrów od zabudowań w Luboszycach, to wójt gminy Łubniany Paweł Wąsiak nie otrzymał oficjalnego zaproszenia na spotkanie.

Wtedy mieszkańcy Zawady i Luboszyc zgadzali się w jednym: wszystkim zależało, aby obwodnica omijała z dala ich zabudowania.

Grupa z Luboszyc pytała, dlaczego są uwikłani w budowę obwodnicy Zawady. Jeden z uczestników zwracał uwagę na wcześniejsze plany zagospodarowania przestrzennego, które uwzględniały przebieg obwodnicy Zawady po stronie wschodniej, a nie blisko Luboszyc. - Jeśli w tym miejscu ludzie się nie budują, to dlaczego teraz wymyśla się 8 wariantów przebiegu tej trasy - pytała jedna z mieszkanek Luboszyc.

Mieszkanka Zawady odnosząc się do koncepcji, która zakłada przebieg drogi między miejscowościami podkreśliła: - Tak jak sołtys powiedział, oni chcą nas poróżnić. Jeden z mieszkańców tej samej wsi odnosząc się propozycji GDDKiA dodał, że to jest farsa, ponieważ niektóre propozycje zakładają wyburzenia budynków w Zawadzie. - Najbardziej zależałoby nam na takim przebiegu trasy, która ominie miejscowość bez wyburzania domów - dodał kolejny z rozmówców.

Dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu Rafał Pydych zapewniał wówczas, że uwagi, jakie usłyszał, zostaną uwzględnione, natomiast ma świadomość, że nie będzie w stanie spełnić oczekiwań wszystkich.

Oprócz zgłaszanych uwag dotyczących propozycji przebiegu obwodnicy Zawady, uczestnicy podkreślali, że ta nowa droga, która ma powstać do 2030 roku i tak nie rozwiąże problemów komunikacyjnych na tym odcinku DK 45. Wskazywano przy tym na mapę, według której ta 4-pasmowa jezdnia będzie kończyć się przy granicy Opola, gdzie jednia jest o połowę węższa, a miasto nie planuje rozbudowy tego odcinka.