Gdzie mają szukać pomocy ofiary przemocy?
Danuta Pikul - Szulc z Powiatowego Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Prudniku |
(fot. Jan Poniatyszyn / AFRO) |
Niemal codziennie mamy do czynienia z przypadkami przemocy w rodzinie – przyznaje Piotr Pogoda z prudnickiej policji.
Lokalny ośrodek wsparcia jest nam bardzo potrzebny - argumentuje Danuta Pikul-Szulc z Powiatowego Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Prudniku.
Powiat ma pomieszczenia na utworzenie ośrodka wsparcia, problemem jest ich remont – wyjaśnia Radosław Roszkowski, starostwa prudnicki.
W każdym z województw funkcjonują po dwa specjalistyczne ośrodki wsparcia, które finansuje państwo – mówi Anna Namysło z Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego w Opolu.
Powołanie Powiatowego Ośrodka Wsparcia w Prudniku tamtejszy starosta deklaruje w pierwszym kwartale przyszłego roku. Łatwiej byłoby rozwiązać problem przeszczepiając na nasz grunt przepisy obowiązujące np. w Czechach. Tam sprawcy maltretowania policja może wydać czasowy zakaz zbliżania się do domu, w którym mieszka jego rodzina.
Jan Poniatyszyn (oprac. BO)