- Nasza opaska będzie wyposażona w przycisk SOS, detektor upadku, czujnik zdjęcia opaski i lokalizator GPS - informuje Kamila Ferdyn, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Nysie. - Opaska bezpieczeństwa będzie połączona z całodobowym centrum monitoringu, co daje poczucie bezpieczeństwa nie tylko osobie zależnej, ale i rodzinie. Wystarczy wcisnąć guzik bezpieczeństwa i wtedy połączymy się z centrum. Wówczas odezwie się pielęgniarka, lekarz, opiekun, który zareaguje i będzie mógł pomóc osobie, która poczuje zagrożenie zwłaszcza zdrowotne.

Cały czas przyjmowane są przez nyski OPS zgłoszenia osób, które są chętne, aby taka opaska do nich trafiła. Specjalne formularze dostępne są na terenie placówki oraz w internecie.

- Staramy się też dotrzeć do osób, które w taki sposób nie są w stanie same się do nas zgłosić - mówi Kamila Ferdyn. - Docieramy poprzez media, ale też poprzez pracowników socjalnych. Oni odwiedzają osoby samotne. Z resztą w naszym ośrodku funkcjonują też usługi opiekuńcze. Opiekunka, która odwiedza taką samotną osobę informuje o takiej formie wsparcia. Warto z niej skorzystać dla własnego bezpieczeństwa.

Bransoletki seniorom będą rozdawane w lipcu. Koszt całego projektu to 100 tysięcy złotych.