- Bardzo nam przykro, że wciąż znajdują się osoby, które nie szanują wspólnego dobra – mówi Jarosław Szóstka, wiceburmistrz Prudnika.

- Apelowanie do wandali pewnie przyniesie niewielki skutek, natomiast apelowanie do obywateli, aby wszelkie takie postawy wandali piętnować. Ale przede wszystkim, gdy są świadkami albo widzą coś takiego, to od razu zgłaszać. Mamy tam co prawda monitoring i ja wierzę, że sprawców uda się znaleźć, ale postawy proobywatelskie zawsze są w cenie.

Niestety, jest to kolejny przykład działania nierozważnych mieszkańców. Wcześniej na terenie Prudnika wyrywane były bramki prowadzące na ogródki działkowe, podpalona została również wieża widokowa.