Pałac na sprzedaż? Uniwersytet szuka partnera, który wyremontuje i rozpocznie działalność w 400-letnim obiekcie w Dąbrowie
Od lat nic w nim się nie dzieje, a w związku z tym niszczeje. Jedna z perełek Opolszczyzny, czyli pałac w Dąbrowie od 50 lat jest w rękach Uniwersytetu Opolskiego. Uczelnia szuka inwestora, który w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego zdecydowałby się na remont, a następnie "ożywienie" ponad 400-letniego zabytku. Potrzebnych jest około 100 milionów złotych.
- Zrewitalizowaliśmy park, przeprowadzamy na bieżąco prace, ale to wszystko za mało - przekonuje Zbigniew Budziszewski, kanclerz Uniwersytetu Opolskiego. - Potrzebna jest kompletna renowacja. Generalny remont. Nie umiemy znaleźć chętnego, który podjąłby się tego zadania. Cały czas próbujemy. Mamy w pałacu zainstalowany monitoring, nie jest on udostępniany zwiedzającym. Szukamy partnera strategicznego. Jest to piękny obiekt, który znajduje się na bardzo dobrym szlaku. Można w nim stworzyć wiele rzeczy np. centrum naukowo-dydaktyczne czy centrum biznesowe.
Uczelnia zapewnia, że co roku przeznacza na utrzymanie pałacu kilkaset tysięcy złotych. Dzięki temu nie popada on w ruinę. Jego losem zainteresowana jest również gmina Dąbrowa. Wójt Katarzyna Gołębiowska-Jarek deklaruje różne formy pomocy i współpracy.
- Już jakiś czas temu zawarliśmy trójstronne porozumienie z uczelnią i miejscowym stowarzyszeniem, aby opiekować się tym miejscem na co dzień - mówi Gołębiowska-Jarek. - Gmina jest gotowa, aby być wiarygodnym i ważnym partnerem w całym tym procesie. Nie tylko przy realizacji projektu, ale również w późniejszym czasie
Dąbrowski pałac to niejedyny obiekt, dla którego uniwersytet szuka przedsiębiorstwa do partnerstwie publiczno-prywatnego. Drugi to budynek przy Dmowskiego w Opolu. Uczelnia chce znaleźć inwestora, który przebuduje go w taki sposób, aby powstały mieszkania głównie dla absolwentów wydziału lekarskiego.
Uczelnia zapewnia, że co roku przeznacza na utrzymanie pałacu kilkaset tysięcy złotych. Dzięki temu nie popada on w ruinę. Jego losem zainteresowana jest również gmina Dąbrowa. Wójt Katarzyna Gołębiowska-Jarek deklaruje różne formy pomocy i współpracy.
- Już jakiś czas temu zawarliśmy trójstronne porozumienie z uczelnią i miejscowym stowarzyszeniem, aby opiekować się tym miejscem na co dzień - mówi Gołębiowska-Jarek. - Gmina jest gotowa, aby być wiarygodnym i ważnym partnerem w całym tym procesie. Nie tylko przy realizacji projektu, ale również w późniejszym czasie
Dąbrowski pałac to niejedyny obiekt, dla którego uniwersytet szuka przedsiębiorstwa do partnerstwie publiczno-prywatnego. Drugi to budynek przy Dmowskiego w Opolu. Uczelnia chce znaleźć inwestora, który przebuduje go w taki sposób, aby powstały mieszkania głównie dla absolwentów wydziału lekarskiego.