Wiadomo jednak, że wielu uchodźców nie zgłasza oficjalnie miejsca swojego pobytu. Co do pomocy, różnego rodzaju dary rzeczowe są gromadzone w remizie OSP Dobrodzień. - Można przychodzić i korzystać na miarę potrzeb - mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia.

- Jeśli chodzi o ubrania, gromadzimy je w domu kultury i prowadzimy tam coś na miarę bezpłatnego sklepiku. Ubrania są poukładane rozmiarami, a jedna pani jest tam niemal od rana do wieczora w ramach wolontariatu. Ona układa wszystko, pokazuje i wydaje w holu domu kultury.

Stowarzyszenie Dobrodzień Potrzebującym prowadzi z kolei zbiórkę pieniędzy.

- Jest konto złotówkowe oraz konto w euro. Potrzebne są na przykład talony na zakup sprzętu sportowego dla dzieci. Stowarzyszenie prowadzi rozmowy ze sklepami i wydaje talony. Koszulki czy spodenki są zapewniane przez nas, ale na przykład uczniowie sami kupują sobie buty na wychowanie fizyczne.

W pomoc dla Ukraińców zaangażowało się również miasto partnerskie Dobrodzienia, czyli niemieckie Haan.