"Dobry pączek musi być wypieczony na smalcu i mieć żółtą obwódkę". Opolanie ruszyli po pączki [FILM, ZDJĘCIA]
Najlepszy pączek to ten smażony na smalcu i koniecznie ze złotą obwódką. Chociaż rodzajów nadzienia jest wiele, dziś (24.02) w tłusty czwartek największe kolejki ustawiają się po tradycyjne pączki różane.
- Biorę pączki dla rodziny i do pracy. Oczywiście z różą, bo tradycja i żeby się dobrze w życiu wiodło - mówi jedna z kobiet.
- Odbieramy zamówienie do naszej firmy. 80 pączków z różą tradycyjnych. To chyba jedyny dzień, kiedy jem pączki w większej ilości.
- Ja przyszłam po 20 pączków z różą i ajerkoniakiem, ale na dwie rodziny. Sama skuszę się na góra dwa. Dam radę, te 10 osób w kolejce to można postać - mówi pani Teresa.
W cukierni "Europa" w Opolu wykorzystano 200 kilogramów mąki i 900 jajek do przygotowania ponad 5 tysięcy pączków.
- Pierwsza partia cukierników pracowała już w środę wieczorem - mówi Dorota Pietrzyk, właścicielka cukierni w Opolu. - Mamy dużo zamówień. Sporo tych pączków co roku. Standardowo jest tak 5 tysięcy minimum i co roku staramy się, żeby ich było coraz więcej. Standardowy pączek powinien być wypieczony, musi być brązowy. Najważniejsza jest też obwódka. Jest bardzo dobrze, kiedy ona jest, bo wiadomo, że pączek urósł i nie zanurza się cały, tylko jest obracany.
- Nasz pączki są robione w sposób tradycyjny, są nadziewane przed smażeniem. Wiele miłości wkładamy w smażenie takiego pączka - dodaje Gabriela Długosz, pracownica cukierni.
Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Znany jest także jako zapusty czy mięsopust.