Biegali, żeby pomóc Oliwii zebrać pieniądze na operację. Pamiętano też o rocznicy utworzenia Armii Krajowej [ZDJĘCIA]
Bigli, truchtali, spacerowali i jeździli na rowerze – ponad 50 osób spędziło sobotnie popołudnie na świeżym powietrzu, żeby pomóc chorej nastolatce i uczcić żołnierzy Armii Krajowej. Mieszkańców Opola do udziału w akcji łączące przyjemne z pożytecznym zaprosili członkowie stowarzyszenia sympatyków Odry Opole "Jedna Odra".
- Pamiętamy o historii, ale skupiamy się też na tym, jak możemy pomóc chorej mieszkance naszego miasta – mówi Alfred Ogiolda, prezes stowarzyszenia "Jedna Odra". - Chcemy promować aktywny i zdrowy styl życia: bieganie, truchtanie, każdą formę ruchu, która odrywa nas od tego siedzenia w domu, za biurkiem, przed telewizorem. Bez względu na wiek, bez względu na doświadczenie. To nie jest żaden sport wyczynowy, chodzi o to, żeby się ruszać
Udział w przebieżce wzięły całe rodziny, byli rodzice z dziećmi, dziadkowie z wnukami w wózkach, spacerowicze z psami. Do biegu dołączyli się okoliczni mieszkańcy, którzy przez okna zobaczyli zbierający się tłum. Byli też uczniowie szkoły, do której chodzi chora dziewczynka.
- Oliwia ma 13 lat i walczy o sprawność i normalne funkcjonowanie – mówi Lidia Trzęsimiech, mama dziewczynki. - Oliwia cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe. Na razie chodzi, walczyliśmy o to 13 lat. Teraz jej kości zaczynają się tak wyginać, że utrudniają jej chodzenie. Z biegiem czasu grozi jej wózek. Musimy zebrać pieniądze na operację nóg, w skrócie – na prostowanie kości. Jest to ciężkie, jest to kosztowne, ale potrzebne.
Nieprzypadkowo trasa biegu wiodła w okolicach opolskiego osiedla Armii Krajowej. W poniedziałek, 14. lutego obchodzić będziemy 80. rocznicę powołania do życia, rozkazem Naczelnego Wodza, Armii Krajowej.
Udział w przebieżce wzięły całe rodziny, byli rodzice z dziećmi, dziadkowie z wnukami w wózkach, spacerowicze z psami. Do biegu dołączyli się okoliczni mieszkańcy, którzy przez okna zobaczyli zbierający się tłum. Byli też uczniowie szkoły, do której chodzi chora dziewczynka.
- Oliwia ma 13 lat i walczy o sprawność i normalne funkcjonowanie – mówi Lidia Trzęsimiech, mama dziewczynki. - Oliwia cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe. Na razie chodzi, walczyliśmy o to 13 lat. Teraz jej kości zaczynają się tak wyginać, że utrudniają jej chodzenie. Z biegiem czasu grozi jej wózek. Musimy zebrać pieniądze na operację nóg, w skrócie – na prostowanie kości. Jest to ciężkie, jest to kosztowne, ale potrzebne.
Nieprzypadkowo trasa biegu wiodła w okolicach opolskiego osiedla Armii Krajowej. W poniedziałek, 14. lutego obchodzić będziemy 80. rocznicę powołania do życia, rozkazem Naczelnego Wodza, Armii Krajowej.