Na konferencji prasowej Arkadiusz Wiśniewski mówił, że od 2018 roku Opole, podobnie jak 17 pozostałych miast wojewódzkich, nie może nawet wnioskować o pieniądze rządowe na remont lub budowę dróg gminnych, powiatowych, obwodnic ani mostów.

- Niby są też zadania miejskie, ale od 2018 roku nie było nawet jednego naboru - podkreśla Arkadiusz Wiśniewski.

- Żyjemy w tej rzeczywistości od 2018 roku i przez cały czas jesteśmy sfrustrowani, dlatego że opolanie nie są gorszymi mieszkańcami od ludzi z pozostałej części województw opolskiego. Nie chcemy być traktowani w ten sposób. Jeżeli to wykluczenie ma charakter polityczny, a można domniemywać takie pobudki w tym wypadku, informuję, że w Opolu mieszka ponad 25 tysięcy wyborców Prawa i Sprawiedliwości.

Małgorzata Stelnicka, wiceprezydent Opola, dodaje, że nie wykluczono wszystkich miast na prawach powiatu, ale wyłącznie miasta wojewódzkie.

- Teraz jest bardzo dobry czas na zmianę regulaminu, ponieważ ustawa znajduje się obecnie w konsultacjach. Pojawił się projekt zmian ze w względu na wprowadzenie nowego zadania dotyczącego dróg w specjalnych strefach ekonomicznych. Rząd ma możliwość naprawienia tego, co zostało zepsute w ostatnich latach i mamy nadzieję, że tak stanie się.

Zdaniem wojewody Sławomira Kłosowskiego, prezydentowi Opola, chodzi o brak pieniędzy na budowę nowego mostu na Odrze w ramach pierwszego naboru Polskiego Ładu. - Całe województwo miało 490 milionów złotych, a na most trzeba by dać 300 milionów - zwraca uwagę Kłosowski.

- Dla reszty województwa pozostałoby niewiele pieniędzy. To nie znaczy jednak, że trzeba zaprzestać starania się i zgłaszania wniosków o rządowe wsparcie. Wówczas mógłby taki most zostać zrealizowany i ja zapewniam, że dołożę wszelkich starań we wsparciu takich inwestycji.

Wojewoda Kłosowski podkreśla, że Opole dostało 35 milionów złotych z pierwszego naboru Polskiego Ładu.