W Brzegu mogą pojawić się nowoczesne wodomierze
Radiowe wodomierze – taką nowinkę techniczną chce wprowadzić Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Brzegu. Firma – jak przyznaje dyrekcja – szuka oszczędności i usprawnienia swojej pracy. Dzięki temu nie będzie potrzebnych tak dużo osób do odczytywania stanu liczników.
Za pomocą zdalnego sterowania będzie można w ciągu kilku minut spisać zawartość wodomierzy z bloków i kamienic. Problem jest tylko jeden – za nowe radiowe liczniki będą musieli zapłacić sami odbiorcy.
W połowie kwietnia zaprezentowano w Brzegu jak taki system działa. Na nowym osiedlu Słoneczna Aleja takie wodomierze już zainstalowano – odczyt trwa kilka minut – mówi Marek Starczyk, prezes brzeskich wodociągów.
Na razie nie chcemy nikogo do takich rozwiązań przymuszać – dodaje szef miejskich wodociągów.
Ale zapewne postęp technologiczny i tak wymusi prędzej, czy później instalację tego typu urządzeń. Dziś za taki wodomierz trzeba zapłacić około 250 złotych – 120 to sam licznik, a drugie 120 to głowica radiowa. Jacek Szała, osoba montująca wodomierze, mówi, że takie rozwiązanie stosowane jest już w większych miastach.
Czyli w tym przypadku jesteśmy uzależnieni od jednej firmy, która na sprzedaży wodomierzy będzie oczywiście zarabiać. Co ciekawe, pierwsza partia liczników może kosztować około 250 złotych za sztukę, ale kolejne mogą już być droższe.
Mieszkańcy Brzegu na razie sceptycznie podchodzą do nowych pomysłów. Nie przemawia do nich to, że obecne wodomierze wymienia się co pięć lat, a te radiowe co dziesięć.
Maciej Stępień (oprac. WK)
Za pomocą zdalnego sterowania będzie można w ciągu kilku minut spisać zawartość wodomierzy z bloków i kamienic. Problem jest tylko jeden – za nowe radiowe liczniki będą musieli zapłacić sami odbiorcy.
W połowie kwietnia zaprezentowano w Brzegu jak taki system działa. Na nowym osiedlu Słoneczna Aleja takie wodomierze już zainstalowano – odczyt trwa kilka minut – mówi Marek Starczyk, prezes brzeskich wodociągów.
Na razie nie chcemy nikogo do takich rozwiązań przymuszać – dodaje szef miejskich wodociągów.
Ale zapewne postęp technologiczny i tak wymusi prędzej, czy później instalację tego typu urządzeń. Dziś za taki wodomierz trzeba zapłacić około 250 złotych – 120 to sam licznik, a drugie 120 to głowica radiowa. Jacek Szała, osoba montująca wodomierze, mówi, że takie rozwiązanie stosowane jest już w większych miastach.
Czyli w tym przypadku jesteśmy uzależnieni od jednej firmy, która na sprzedaży wodomierzy będzie oczywiście zarabiać. Co ciekawe, pierwsza partia liczników może kosztować około 250 złotych za sztukę, ale kolejne mogą już być droższe.
Mieszkańcy Brzegu na razie sceptycznie podchodzą do nowych pomysłów. Nie przemawia do nich to, że obecne wodomierze wymienia się co pięć lat, a te radiowe co dziesięć.
Maciej Stępień (oprac. WK)