O polsko-czeskiej współpracy transgranicznej. "Działania euroregionów można ocenić pozytywnie"
- Masowa wymiana ludności po drugiej wojnie światowej w pasie pogranicza opolsko-czeskiego zdecydowanie ma wpływ na współczesne relacje, współpracę transgraniczną - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" dr Wojciech Opioła z Katedry Studiów Regionalnych Uniwersytetu Opolskiego, który prowadzi badania dotyczące m.in. współpracy transgranicznej.
Władze przygranicznych terenów współpracują w ramach 16 euroregionów. Samorządy lokalne z województwa opolskiego należą do dwóch z nich. Są to euroregiony „Pradziad” oraz „Silesia”. Funkcjonują one ponad 20 lat. - Działania euroregionów można ocenić pozytywnie - uważa dr Wojciech Opioła. - Natomiast, jeżeli mielibyśmy się zastanowić nad poziomem współpracy transgranicznej, to jest trochę inne pytanie, bo euroregiony robią co mogą, ale ich działalność jest ograniczona z jednej strony prawodawstwem, nie wszystko da się zrobić, z drugiej strony funduszami, a z trzeciej strony zainteresowaniem lokalnych społeczności. Niektóre gminy leżące bezpośrednio w pasie granicznym nie należą z jakichś powodów do euroregionów i nic nie można na to poradzić.
Unia Europejska przeznaczy mniejsze fundusze na rozwój pogranicza polsko-czeskiego. W nowej perspektywie finansowej na ten obszar trafi blisko 170 mln euro, ale nie będzie dofinansowania projektów oświatowych.